Oklahoma: policja zaatakowała taserem schorowaną staruszkę
Czytelnik CIA, Nie, 2010-06-27 09:38
Amerykańska policja ze stanu Oklahoma została oskarżona o bezpodstawne użycie tasera (paralizatora elektrycznego) przeciwko przykutej do łóżka 86-latce - informuje dailymail.co.uk.
Lonnie Tinsley telefonicznie wezwał do swojego domu w mieście El Reno służby ratunkowe w obawie, że jego ciężko chora babcia, Lona Vernon, nie zażyła odpowiednich leków. Jakież było jego zdziwienie, kiedy w domu, zamiast medyków, pojawiło się kilkunastu uzbrojonych funkcjonariuszy policji.
Kiedy zdenerwowana tą sytuacją staruszka nakazała policji opuścić jej dom, oficer Thomas Duran stwierdził, iż kobieta zachowuje się "agresywnie" i wydał rozkaz zaatakowania jej taserem. Mundurowi nie odpuścili także wnukowi, który przybiegł 86-latce na pomoc. Został on siłą usunięty z pokoju, rzucony na ziemię, po czym skuty kajdankami i zatrzymany w samochodzie policyjnym.
Według oficjalnego raportu oficera Durana "pani Vernon zajęła agresywną postawę w łóżku". W celu zapewnienia "bezpieczeństwa", jeden z jego ludzi nadepnął na przewód dostarczający kobiecie tlen. Wywołało to olbrzymi ból staruszki.
Ale akcja policji nie dobiegła jeszcze końca. Inny z oficerów strzelił w jej kierunku z paralizatora trafiając kobietę w klatkę piersiową. Spowodowało to oparzenia, bardzo silny ból i utratę przytomności.
Cierpiącą kobietę zakuto w kajdanki i przewieziono do szpitala. Po wyleczeniu jej ran, na wniosek policji, kobieta spędziła sześć dni na oddziale psychiatrycznym.
http://wiadomosci.onet.pl/2190117,12,policjant_strzelil_taserem_do_schor...
