Oświadczenie Stowarzyszenia Kibiców GKS-u Katowice „SK1964”

Publicystyka

Stowarzyszenie Kibiców GKS-u Katowice „SK 1964”, reprezentujące wszystkich
kibiców naszego klubu, pragnie ustosunkować się do pojawiającej się w mediach
informacji na temat wydarzeń z dni 22 i 23 marca.

Z relacji przedstawianej w środkach masowego przekazu możemy dowiedzieć się, iż
zatrzymano 39 kibiców, którzy w dniu 22.03.2008 na dworcu kolejowym w Tarnowie
zaatakowali policję „ochraniającą pociąg”.

Niestety nie poinformowano o przyczynie, która wywołała ten atak. Kibic naszego
klubu został brutalnie poturbowany przez funkcjonariuszy prawa, gdy przechodził
z jednego wagonu do drugiego. Ta policyjna prowokacja wywołała opisane w mediach
wydarzenie.

Jako Stowarzyszenie Kibiców GKS-u Katowice „SK 1964” ubolewamy nad rozwojem
wypadków oraz zdecydowanie potępiamy akty wandalizmu i chuligaństwa. Należy,
jednak zadać sobie pytanie: „Czy policja, mieniąca się stróżami prawa, swoim
zachowaniem nie spowodowała całego zajścia?”. Duża cześć winy za zaistniałe
wydarzenia leży po stronie funkcjonariuszy. Prawdę tą media umyślnie (?) starały
się przemilczeć.

Z wielkim zdziwieniem odebraliśmy także brak informacji w relacjach mediów, jak
wyglądało zatrzymanie podejrzanych kibiców.

Pociąg został zatrzymany na stacji Kraków – Mydlinki. Tam na kibiców GKS-u
Katowice czekały już wzmożone oddziały prewencji. Policjanci używając gumowych
pałek oraz gazu wdarli się do wynajętego przez nas pociągu i sterroryzowali
wszystkich fanów każąc im się kłaść na ziemię w wąskich przedziałach. Temu
rozkazowi towarzyszyły liczne ciosy pałką, gazowanie, kopanie, uderzenia pięścią
oraz słowne obrażanie. Następnie kilku zamaskowanych policjantów weszło do
każdego przedziału i wybierało osoby, które rzekomo uczestniczyły w zajściach w
Tarnowie. Wskazani byli wywlekani z pociągu i następnie katowani gumowymi
pałkami po całym ciele. Wszyscy oni zostali następnie przewiezieni do komendy w
Tarnowie.

Po dłuższym czasie mundurowi zaczęli wyciągać kibiców - grupami - po kilkanaście
osób, na całkowicie ciemny peron (oświetlone było jedynie miejsce gdzie robiono
zdjęcia). Zdecydowana większość sympatyków naszego klubu (zaraz po spisaniu
danych) została siłą zmuszona do położenia się w ciemnym miejscu na peronie,
gdzie dochodziło do iście dantejskich scen: uderzanie, poniżanie, skakanie po
plecach czy plucie to tylko wybrane metody "rozrywki", którą zafundowali sobie
młodzi stróże prawa z krakowskiej oraz tarnowskiej policji. Najbardziej dziwi
fakt, że wszystko działo się za przyzwoleniem wysokich rangą funkcjonariuszy,
oraz policjantów nieumundurowanych, którzy legitymowali kibiców. Na zakończenie
ponownie wszyscy dostawali ciosy gumowymi pałkami, a następnie zostali wpędzeni
z powrotem do pociągu. Wcześniej wszystkie przedziały zostały przeszukane przez
policję (przy okazji przeszukania funkcjonariusze kradli szaliki, czapki oraz
pieniądze kibicom) oraz zagazowane. Oczywiście dalej wszyscy zmuszeni byli leżeć
na podłodze.

Ogólnie ponad sześciuset kibiców GKS-u Katowice spędziło pięć godzin leżąc na
ziemi. Byli bici, poniżani, okradani oraz gazowani. Katowano wszystkich, bez
żadnych wyjątków. Jeden z kibiców otrzymał ponad 20 uderzeń pałką w górne partie
ciała, i od tragedii uratował go jedynie fakt, iż pałka w pewnym momencie
najzwyczajniej się złamała. Kilka chwil później funkcjonariusz, który dokonał
tego samosądu ukradł pieniądze z portfela na oczach kilkudziesięciu osób
będących w tym samym wagonie. Policyjną pałką dostała nawet jedna z dziewczyn
jadących na mecz. Wśród katowanych kibiców była osoba mająca astmę, która
inhalatora mogła użyć dopiero po dłuższym czasie. Również kilka innych osób,
cierpiących na różne choroby, przez bierność policjantów było narażonych na
utratę zdrowia i życia. Bezpodstawnie zatrzymano młodego kibica, którego
dręczono psychicznie. Jeden z organizatorów wyjazdu i pracowników klubu GKS
Katowice, który wyszedł porozmawiać z policją został brutalnie pobity oraz
okradziony z pieniędzy wyjazdowych – 4 tys. złotych. Kilkadziesiąt osób zostało
pozbawionych wolności na okres 48 godzin i spędziło święta wielkanocne na
komendzie. Trzydziestu zostanie w areszcie przez najbliższe trzy miesiące.
Oprócz zeznań policjantów nie ma żadnych innych dowodów.

Z godziny na godzinę otrzymujemy coraz bardziej niepokojące informacje dotyczące
zatrzymanych kibiców. Rodziny podejrzanych po wczorajszej wizycie w tarnowskiej
prokuraturze nie mają wątpliwości, ze ich bliscy byli w areszcie dotkliwie
pobici. Niektórym z nich zabrano ubrania oraz wyłączono ogrzewanie w celach.
Adwokaci podejrzanych podkreślają skandaliczne zachowanie zarówno policji, jak i
pracy tarnowskiego sadu. Absurdem najwyższego stopnia jest niechęć
poinformowania rodzin podejrzanych o aktualnym miejscu przebywania ich bliskich
- zostali oni rozwiezieni po aresztach w całym województwie małopolskim.

Zastanawiający jest fakt, iż równo z pojawieniem się oddziałów policji na dworcu
kolejowym w Tarnowie pojawiła się także ekipa telewizyjna, natomiast podczas
„pacyfikacji” pociągu telewizja nie dojechała, mając na to, co najmniej dwa razy
więcej czasu. Zbieg okoliczności? Czy może policja nie zgodziła się na obecność
kamer, które mogłyby przeszkodzić w radosnym katowaniu kibiców? A może to
telewizja nie chciała pokazać prawdy?

Polskie prawo cechuje między innymi zasada domniemania niewinności. Jak ona ma
się do wydarzeń z Krakowa i Tarnowa? „Sprawiedliwość” wymierzono siłą, bez
dowodów i procesu, kierując się nienawiścią do kibiców. Jak dużo jeszcze czasu
musi upłynąć, nim policja oprócz zmiany nazwy z milicji, zmieni także swoje
postępowanie i sposób podejścia do obywateli?

Stowarzyszenie Kibiców GKS-u Katowice „SK 1964” rozważa wniesienie sprawy o
pobicie do prokuratury. Wszyscy skatowani kibice poddali się obdukcji
lekarskiej. Jesteśmy także w posiadaniu filmów, kręconych aparatami komórkowymi,
a wskazujących na winę funkcjonariuszy. Głęboko wierzymy, iż policjanci, którzy
dopuścili się powyższych przestępstw zostaną ukarani.

Pragniemy także przypomnieć, iż kibice organizują wiele akcji charytatywnych
oraz pozytywnie promują klub GKS Katowice. Ubolewamy nad wydarzeniami z tych
dwóch dni, mając nadzieję, iż nie będziemy kojarzeni, jako chuligani tylko jak
kibice działający pozytywnie na rożnych płaszczyznach życia społecznego.

Stowarzyszenie Kibiców GKS-u Katowice „SK 1964”

Krakowska prewencja jak

Krakowska prewencja jak widać nadal mysli że komuna się nie skończyła czują się bezkarni to samo było na wosp punkowej na miasteczku AGH w 2002 kto był przed klubem to pamieta .Powini isc z dowodami jak je mają do prokuratuty może tam pracuje ktoś ktoś kto ma troche oleju w głowie i wie co z tym zrobić , choć pewnie jak zawsze winnych nie będzie i sprawa ucichnie .Wielu czytelników CIA jak widze nie przepada z kibicami ale tam też są normalni ludzie i z automatu nie należy ich przekreslać .

Całość

Całość relacji:

http://forumgieksy.pl/forumdisplay.php?f=32

Wiecie, jak nie będziecie reagować na takie zachowania władz, to samo spotka anarchistów, wracających z kolejnej manifestacji "antysystemowej".

Obym się myliła!

Trzeba było siedzieć w

Trzeba było siedzieć w domu na dupie!
Od wczoraj robicie w tym interesie ? Jedziesz na wyjazd, jedziesz na bitkę,też mi filozofia,a jak się do tego nie nadajesz to nie płacz potem jak małe dziecko. Psy trzeba nagrywać, nagrywać na kamery,telefony,dyktafony. To jedyna rada.
I jeszcze jedno ,jak znowu przypieprzy się do mnie jakiś gieksiarz,bo nie spodoba mu się mój szalik, też napiszę oświadczenie.
Liczę wtedy na wasze poparcie.

nie podjudzaj nieudolnie

nie podjudzaj nieudolnie

Moze ludzie z ack pomogli by

Moze ludzie z ack pomogli by jak chodzi o prawne sprawy?

Psiarnia

jebac pierdolona psiarnie sama kurwa i złodziej z tych policjantów jebane cwaniaki zaczepiaja kibica bo ma szalik swojego ukochanego klubu.. lac w morde psa zajebanego ....pozdro hasiek

oczywiście policyjną

oczywiście policyjną przemoc trzeba demaskować, nagłaśniać i zwalczać, tyle tylko że pewnie wiekszosć tych gieksiarzy z radością by nam wciulała jako tym "lewackim ścierwom" :| a z ack w sumie niezły pomysł

Jeżeli zobaczą pomoc bez

Jeżeli zobaczą pomoc bez zobowiązań, to niby dlaczego mieliby kogoś, kto pomaga, pobić?

!!!ZERO TOLERANCJI DLA

!!!ZERO TOLERANCJI DLA POLICYJNYCH PROWOKACJI!!!

xxx

wszyscy razem przeciw pala!!!!!!!!!!1

Wypowiedz pracownika kolei

Wypowiedz pracownika kolei jadącego w pociągu

http://lukmal84.wrzuta.pl/audio/waMeroEmFR/

z ack, świetny pomysł.

z ack, świetny pomysł.

Pogięło Was? Na co dzień

Pogięło Was? Na co dzień co i rusz jakieś skiny czy kibole nas zaczepiają, bluzgają naszym dziewczynom, dochodzi do bójek, wyzywają od brudów i narkomanów, a Wy ich bronicie?

Wpuścić dwie bandy, dwie strony tego samego bydła, na stadion, dać ścierwom broń, niech się wytłuką !

Naprawdę was posrało, aby

Naprawdę was posrało, aby bronić tej dresiarsko skinowskiej hołoty...

Nie jedźcie specjalnymi pociągami

Jedźcie normalnymi pociągami , będą świadkowie takich zajść. Poza tym niebiescy bandyci natrudzą się przy eskortowaniu takich pociągów. Mniej będą mieli siły na bicie kibiców.

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.