Paranoja w USA: Anarchista aresztowany za rozmowę w pociągu
26 stycznia został aresztowany anarchista, który prawdopodobnie rozmawiał o akcjach przez telefon w pociągu. Jeden z pasażerów stwierdził, że mężczyzna coś mówił o tym, że "trzeba działać w małych grupach" i podejrzewał, że rozmawiał z Al-Kaidą. Niektórzy bali się, że mężczyzna chciał wysadzić pociąg, więc zadzwonili na policję.
Niestety, tym mężczyzną był 64-letni Ojore Lutalo, który dopiero teraz wyszedł z więzienia, gdzie spędził 27 lat, z czego 20 lat w odosobnieniu. Został aresztowany. Lutalo wracał właśnie z targów książki anarchistycznej w Los Angeles, więc miał ze sobą sporo tekstów anarchistycznych.
Jednak nawet policja nie uwierzyła, że Lutalo chciał wysadzić pociąg - nie miał broni, rozmawiał otwarcie w pociągu. Lutalo wyszedł za kaucją w wysokości 3 tys. dolarów, co nie jest możliwe dla "terrorysty". Tym niemniej będzie odpowiadać za "stworzenie zagrożenia dla transportu publicznego".
Poniżej umieszamy wywiad z Lutalo o incydencie.