Pielęgniarki z Suwałk nie wychodzą ze szpitala

Kraj | Prawa pracownika | Protesty

Kilkaset pielęgniarek i położnych okupuje świetlicę Szpitala Wojewódzkiego w Suwałkach. Blisko 500 osób ze szpitalu walczy o 500 zł brutto podwyżki. Lekarze już dostali podwyżki po 800 zł brutto.

Leszek Cieślik z PO (wcześniej burmistrz Augustowa) chce być mediatorem między strajkującymi a zarządem województwa.

W piątek w szpitalu był Marek Olbryś, wicemarszałek województwa, odpowiedzialny za służbę zdrowia. Nie poszedł jednak do okupowanej świetlicy, tylko zamknął się w gabinecie z dyrektorem. Pielęgniarki zablokowały wejście do sekretariatu i zażądały rozmów. Po kilku godzinach Olbryś zakomunikował:

- Albo 150 zł podwyżki, albo likwidacja szpitala. Nic więcej nie wskóracie.

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.