Platforma wyprzedaje wyborców jak SLD - Kler rządzi nadal
Jak przewidywaliśmy w październiku Platforma Obywatelska po osiągnięciu władzy zaczęła swoje umizgi do moherowej części opinii publicznej. Nagle okazało się, że obietnice refundowania zapłodnienia in vitro, obiecywane wtedy, gdy chodziło o zdobycie postępowego elektoratu straciły na znaczeniu.
Kler tupnął i Tusk wycofuje się rakiem z propozycji bezpłatnych zabiegów zapłodnienia in vitro. Dziś ważniejsze jest „zachowanie trudnego kompromisu wypracowanego w latach 90’tych”. To nowa śpiewka platformistów, żywcem wzięta z tekstów sprzedajnej lewicy SLD sprzed paru lat. SLD w dokładnie w ten sam sposób oszukała wyborców, którzy pragnęli końca państwa wyznaniowego w Polsce w takich podstawowych kwestiach, jak rozrodczość.
Czym innym jest zdobywanie wyborców, a czym innym konsolidowanie władzy po wyborach. Jak wiadomo, przez kolejne kilka lat można mieć wyborców w dupie. A potem, jakoś to będzie. W najgorszym wypadku zmieni się nazwę skompromitowanej partii i po kolejnej kadencji znów będzie szansa.