PO PARADZIE – SPRAWY, POLICJA, MŁODA FASZYSTKA
Jeden obywatel Niemiec nadal przybywa w areszcie przy Komendzie Stołecznej w Pałacu Mostowskich w Warszawie. Ma zarzuty, w tym „napaść” na funkcjonariusza.
Wczoraj policja nie chciała udzielić więcej informacji prawnikom i prawnik nie mógł się widzieć z zatrzymanym. Na komendzie funkcjonariusz tłumaczył nam, między innymi, że „W Polsce nie ma prawa do telefonu”, co nie jest prawdą. Dziś prawnik znowu będzie próbować widzieć się z zatrzymanym.
Bardzo często teraz policjanci próbują udzielać nieprawdziwych informacji, o tym czego nie wolno robić, lub do czego ludzie nie mają prawa.
Z innych spraw, wczoraj działaczka faszystowska Halina z Chorzowa ponad godzinę składała fałszywe zeznania na policji przeciw jednemu aktywiście. Chodzi o to, że człowiek zrobił zdjęcia działaczy z ONR - którzy sami cały czas filmowali Paradę Równości i osoby z parady. W tym może sfotografował dziewczynę, która wtedy spanikowała i zdecydowała się wymyślić jakieś bajki o „groźbach karalnych” i bezpodstawnie złożyła zeznanie na policji o popełnieniu przestępstwa.
Policja odebrała aparat cyfrowy. Akurat, policja wczoraj tłumaczyła między innymi że „nie wolno fotografować policjanta”, co także jest nieprawdą. Dziś mówią że „może” aktywista sfotografował notatki funkcjonariusza na filmie.
Jak naprawdę wygląda sytuacja prawna w tej sytuacji?
To prawo niestety - jak wiele innych - daje policjantom trochę pola do interpretacji, jednak nie ma wątpliwości, że każdy obywatel ma prawo fotografować policjanta (oprócz UOP), z wyjątkiem sytuacji, gdy grozi mu niebezpieczeństwo, lub gdy policjant znajduje się w miejscu, które nie jest ogólnie dostępne. Policja musi jednak ostrzec, że nie wolno fotografować, ale to nie może być stosowane w zwykłych sytuacjach, gdzie policja stoi w miejscu publicznym albo wykonuje rutynową pracę.
Tą informację mamy od MSWiA, choć warto wymagać tłumaczenie, dokładnie jakie są te „niektóre czynności”.
Uprzejmie informuję, że każdy obywatel RP ma prawo do fotografowania policjantów. Jednocześnie nadmieniam, że funkcjonariusze Policji mogą Panu zabronić robienia zdjęć w miejscu gdzie jest zakaz fotografowania oraz podczas wykonywania niektórych czynności służbowych, w trakcie których nie jest wskazane przebywanie osób postronnych.
Z poważaniem
Jarosław Skowroński
Rzecznik Prasowy MSWiA
Także interesujące jest to, o dziennikarzach:
ZARZĄDZENIE Nr 13 /2000 KOMENDANTA GŁÓWNEGO POLICJI
z dnia 25 września 2000 r. w sprawie metod i form działalności prasowo — informacyjnej w Policji.
§10.
1.Dowodzący działaniami policyjnymi może wyrazić zgodę na dostęp dziennikarzy do miejsca wykonywania czynności w pełnym lubograniczonym zakresie.
2.Zgoda, o której mowa w ust.l, nie jest wymagana wobec dziennikarza zbierającego informacje, nagrywającego dźwięk, fotografującego lub filmującego miejsce wykonywania czynności z terenu ogólnie dostępnego.
3.W przypadku użycia uzbrojonych oddziałów lub pododdziałów Policji, dowodzący działaniami policyjnymi może umożliwić dziennikarzom dostęp do miejsca wykonywania czynności po ostrzeżeniu, że policjanci tych oddziałów lub pododdziałów nie mogą zapewnić dziennikarzom bezpieczeństwa fizycznego.