Policja i sądy są dla biednych
W obecnym systemie konsumpcji istnieją organy państwowe powołane do tego, aby go strzec. System w którym jedyną możliwością dostępną dla wszystkich jest potrzeba posiadania wciąż nowych potrzeb, nie toleruje odstępstw od swych ideałów. Konsument musi konsumować, przemysł musi produkować, nad płynnością procesu czuwają policja i sądy.
Wg znanych wszystkim zasadom policja i sady są od utrzymywania porządku, porządku w rozumieniu kontynuacji obecnego systemu gospodarczego i politycznego. Policja lubi sobie popatrzeć na ciebie , ocenić co dziś zrobiłeś źle, dlatego właśnie w każdym większym mieście dzień i noc patrzy na ciebie poprzez monitoring na ulicach. Podczas rozmowy z policjantem czujesz się tak jakoś niepewny, myśląc o tym, że on może już wie to co chcesz zataić przed nim, może on już wie z kim wówczas byłeś i co robiłeś, co on może teraz chcieć ci zrobić. Dodam, że policjant pojawi się zawsze wówczas, gdy nie jest na najlepszy czas, nie spotkasz go niestety , gdy jakiś wariat będzie chciał strzelać do ludzi na ulicy. Policjant zawsze chętnie ukaże cię mandatem jeśli przejdziesz przez drogę w nieodpowiednim miejscu lub zaśmiecisz chodnik. Gdy natomiast trafisz na bandytę wracając w nocy do domu, musisz liczyć tylko na siebie.
Staramy się, aby policja czuła swą misję, ulubioną pożywką mediów są relację z zamieszek na ulicach. Spektakl trwa w najlepsze, źli zamaskowani kontra służby mundurowe. Jedni rzucają czym popadnie drudzy chcą udusić wszystkich gazem łzawiącym lub wypalić do ciebie ze strzelby gładkolufowej . Oko kamery reportera , transmisja na żywo do telewizora rodziny jedzącej właśnie obiad przy stole w swoim spokojnym domu. Niekiedy zdarza się naprawdę coś ciekawego, ktoś pobije reportera lub spali piękny i kosztowny wóz transmisyjny popularnej stacji telewizyjnej.
Inaczej jest z sądami. Z pompą, oficjalnie i w obszernej sali prokurator znajdzie dla ciebie odpowiedni paragraf. Prokurator w zrozumiałym tylko dla siebie i swoich kolegów żargonie powie ci co źle zrobiłeś. Nie chodzi tu o to, abyś to rozumiał, nie chodzi tu o to, abyś to czuł, znajdzie się paragraf na każdego człowieka. Co powiesz i tak może być użyte przeciwko tobie, uważaj co mówisz, kontroluj się, wiedz, że wszystko co powiesz zostanie zapisane. Może się okazać, że powiedziałeś coś czego w sumie to nie miałeś na myśli, ale jest za późno. Trudno jest sprzeciwić się wysokiej instancji, siedzącej na podwyższeniu , ubranej w dziwny uniform.
Policja i sądy są po to, aby prości i biedni ludzie mogli poczuć na sobie oddech władzy. Funkcjonujący porządek musi trwać, ktokolwiek oddali się od wzorca prawego obywatela, uwikłanego w misterium pracy i regularnie odwiedzającego nowe świątynie konsumpcji w marketach, musi ponieść karę. Rządzący nie pozwolą ci zboczyć z właściwej drogi, władza o nas dba, chce aby żyło ci się coraz lepiej, w jej rozumieniu.