Policja i świnie
Pewien Nowozelandczyk, jak wieść niesie, stanął przed sądem za nazwanie policjanta świnią. Za ten występek został skazany na jeden dzień na świńskiej farmie oraz ma napisać esej o różnicach między policjantami i świniami. Pomijam, że już samo napisanie takiego eseju to już wysiłek nie lada, to warto zwrócić uwagę, że dla porównania, w celach badawczych, powinien nasz kryminalista spędzić dzień i na komendzie. Wtedy wiedziałby, że nie należy ubliżać świniom porównując ich do policjantów. Zaczynam sobie wyobrażać treść eseju: „Świnie są znacznie sympatyczniejsze, inteligentniejsze, społecznie dostosowane i czystsze od przeciętnego palanta w mundurze…”
-- Delivered by Feed43 service