Policja polityczna
Trwa kłótnia miedzy SLD a PiS-em, czy Centralne Biuro Antykorupcyjne to będzie policja polityczna czy też organ niezależny jak odcięta łapa. SLD uważa, że taka instytucja będzie bardzo niebezpieczna dla każdego Polaka.
Cóż, może i prawda. Tylko, czy nie każda policja i instytucja jest polityczna i niebezpieczna dla każdego obywatela?
"Co będzie mogła policja polityczna PiS? Właściwie wszystko. CBA to inwigilacja, podsłuchy, prowokacja, kamery, przeglądanie korespondencji, oglądanie billingów telefonicznych i nade wszystko zbieranie haków" – panikują.
A ja się pytam co w tym nowego. Możliwe, że to jedynie wzmocni organy represji. I że smutno SLD, że nie oni będą tą instytucje kontrolować.
I już na marginesie – ostatnie pytanie naiwniaka, pasujące się w klimat całego problemu - kto będzie nadzorował czy premier nie jest skorumpowany? I ludzie z CBA?