Polska kończy misję w Iraku
- Irakijczycy mają poczucie, ze Polacy są ich przyjaciółmi - powiedział Bogdan Klich na konferencji podsumowującej koniec misji polskiej w Iraku. Po pięciu latach kończy się misja polskiego kontyngentu.
Klich zaczął swoją konferencję od przywołania pretensji ze strony firmy zbrojeniowej Bumar, że strona iracka nie zrealizowała zobowiązań handlowych. Strona Iracka ma takie same zarzuty. - To jest błędne koło. Będę chciał się spotkać z ministrem obrony Iraku i płynnie wyjaśnić z nim tą kwestię - powiedział Klich. Minister nie chciał wyjawić szczegółów na temat porozumienia Bumaru z rządem irackim. - Warunkiem skuteczności tego przedsięwzięcia jest to aby milczeć, więc proszę mi wybaczyć, ale nic nie powiem - powiedział.
- Grzechem pierworodnym jest to, że Polska nie ma wymiernych korzyści gospodarczych. Polska nie odniosła korzyści gospodarczych ze swojego wielkiego wysiłku - powiedział Klich.
Klich przypomniał, że jako poseł opozycyjny w 2003 roku poparł decyzję o wysłaniu polskich żołnierzy do Iraku. - To była słuszna decyzja - powiedział.