Polska - tak wiele dla mnie znaczy

Blog

Polska – tak wiele to dla mnie znaczy, tyle słów, z których można utworzyć tożsamość pod jednym, jednym pojęciem – Polska. Tak bardzo nic dla mnie nie znaczy Polska czy Niemcy czy Rosja. Podległa, odmóżdżona, leniwa, skradziona, kłopotliwa, apatyczna. Tyle sylab. Perwersyjna, oddana niewolnictwu, elitarna pod względem bogactwa, pesymistyczna w swej szaroburości, kapitalistyczna do granic barbarzyństwa, antypatyczna z bliska.
Widziałam tabuny Polaków, przesuwali mi swe twarze do oglądania, niektóre były całkiem sympatyczne, gdyby nie chód zastraszony, gdyby nie te brudne ręce całowane z dołu. Mieli coś do powiedzenia gdyby byli tylko o cokolwiek zapytani, martwi w wyrazie, zapomniani w krajobrazie tak samo bolesnym.

Nie ręczę za siebie – różne rzeczy się kończą nawet nie poczęte, wszechobecna antykoncepcja wartości. Jeśli skończy się ostatni kęs drogiego chleba, wyjdziemy może przewietrzyć się, ten bałagan sprzątać w czynie uroczystej sterylizacji. Płonąć będzie mundur i garnitur, płonąć będzie las pełen wraków, odpadków i zgwałconych nastolatek, płonąć będzie wieżyste centrum i krajobraz ruin ludzkich złoży na tym świętym stosie swoje nienarodzone marzenia. Ktoś musi powiedzieć pierwszy, niezagłuszony, ktoś w rytmie innych serc. Ale żeby tego dokonać, trzeba umrzeć w tym kraju setki razy i odrodzić się w postaci wieszczki z zadymionej pieczary. Kto będzie mówił WALKA, gdy miliony pogrążone będą we śnie koszmarnym i potnym? Kto krzyknie w nocy i zbudzi miliony z nocnej mary, kto przetrze oczy? Nie będzie to jeden czy jedna, nie będzie przywódcy w gniewie. Gniew, to to co nas łączy, gniew, to to co nas dzieli. Pijani myślą o wolności odetniemy pępowinę ciemnej narodowości, która wskazywała nam fałszywych wrogów, nastawiała nas na mleko krwiopijców.

Kanar Cie złapał w

Kanar Cie złapał w tramwaju?

Kanar? Jak to

Kanar? Jak to wywnioskowałeś, Czytelniku CIA z tego tekstu?

When we can't dream any longer we die.
Emma Goldman

Może zobaczył to przez

Może zobaczył to przez dziurkę od penisa?

Jeszcze takiej metody

Jeszcze takiej metody wróżenia nie znałam, a andrzejki już za nami!

When we can't dream any longer we die.
Emma Goldman

Niewiele zrozumiałem z tego

Niewiele zrozumiałem z tego tekstu. Albo dziś ciężko moje neurony chodzą, albo to jest tekst pisany na nową płytę Edyty Bartosiwewicz.

Edyta Bartosiewicz ma teksty

Edyta Bartosiewicz ma teksty rymowane, ale nie wiem jak Edyta BartosiWewicz.
Jak przeczytasz z mniej obciążonymi neuronami, to napisz komu podesłać, bo potrzebuję trochę kaski przed świętami.

When we can't dream any longer we die.
Emma Goldman

podeslij to bardowi, ktory

podeslij to bardowi, ktory niedawno reaktywowal siekiere. moze zrobicie z tego niezly per-for-men-s. tej ker

Dokąd pójdziemy Polsko,

Dokąd pójdziemy Polsko, dokąd pójdziemy
Poprowadź mnie za rękę, poprowadź mnie za rękę
I opowiadaj co słychać u ciebie, co słychać opowiadaj
Nie wstydź się mnie Polsko, nie wstydź się
Już dobrze zgaszę światło i będę szukał w ciemnościach ciebie
Będę szukał w ciemności ciebie, będę szukał twoich ust
Będę szukał twoich ust

Od jutra przyrzekam ci Polsko zmienię się
Nie będę palił i pił, już nie będę palił i pił
Nie będę palił i pił, będę już chodził do szkoły
Będę już chodził do szkoły, nie będę palił i pił

Kurka, fajnie czasem

Kurka, fajnie czasem piszesz, ale tego to nihuhu nie zrozumiałem o_O

I teraz muszę się

I teraz muszę się zastanowić, czy naprawdę jest to aż tak niezrozumiałe, czy po prostu po drugiej stronie z jakiegoś powodu nie ma odbioru

When we can't dream any longer we die.
Emma Goldman

Jest

Jest

to jest chyba zbyt osobiste,

to jest chyba zbyt osobiste, i niewprost żeby prosty facet jak ja pojął :D Ładne, ale nie wiem jak to rozumieć. Zwłaszcza pierwszy akapit.

ciesze sie ze to napisalas

dzieki za odwage pisania emocjami,to jest potrzebne i temu jestem sklonny uwierzyc...jak widac w srodowisku czytelnikow cia inna poetyka i bardzo osobiste wyznanie jest niedopuszczalne i wywoluje skurcz wstydu,dlatego te durne komentarze...twoj tekst przypomina mi styl greckich komunikatow...i bardzo dobrze...niestety aby ten sposob pisania byl w ruchu akceptowalny wokol nas musza zaplonac ulice...
a dla gnusnych emocjonalnie troli mam dobra wiadomosc :ida swieta i zakupy a miasta rozswietlily tysiace iluminacji...znajdz swoje miejsce w spektaklu...

bardzo dobry, trafny

bardzo dobry, trafny tekst... esencja życia w tym kraju

tekst ten ma coś czego

tekst ten ma coś czego większość suchych opracowań nie ma i nie miała ( nie ujmując nim ani grama słusznosci) a są to emocecje i ludzka strona tekstu pisanego. Dzięki ! Liczę na więcej..

Niestety jestem

Niestety jestem ścisłowcem, przez większość czasu rozumiem suche opracowania, nie emo poetykę; chciałbym docenić, ale nie jestem targetem.
Ty jednak -- pisz dalej i więcej, i odczuwaj. Jest to Twoją sprawą jako człowieka.
--Technokrata

wlasnie

No właśnie, to że czegoś nie czujemy, nie znaczy, że do bani.
Do mnie tekst przemawia, chociaż miliony zawsze pogrożono są w letargu, gdyby tak nie było świat byłby inny.

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.