Ponad 61 mld zł długu przedsiębiorstw wobec społeczeństwa

społeczeństwa

A posłowie dają sobie podwyżki...

tak samo jak kapitaliści czy kadra, wszystko to się dzieje kosztem społeczeństwa

Utrzymują się z tego co zabiera zatrudnionym i samozatrudnionym. Jedną z form tego zaboru są podatki.

Nie wiem czemu popierasz podatki, a nie popierasz zysków kapitalisty-rentiera.

Co prawda nie napisałem że popieram podatki, ale w sumie można tak powiedzieć, dopóki istnieje kapitalizm i w odniesieniu do kapitalistów popieram podatki. Zysków nie popieram dlatego że są niesprawiedliwe, a podatki płacone przez kapitalistów (w odróżnieniu od podatków płaconych przez pracowników) są redystrybucją i trafiają do społeczeństwa, więc sa sprawiedliwe.

Po drugie w przypadku tej konkretnej informacji, w praktyce to wygląda tak że jak oni ich nie płacą to za nich płacą pracownicy. Sa cięcia, podnosi się podatki pośrednie takie jak akcyza a tu się okazuje że kapitaliści postanowili sobie nie zapłacić 60 miliardów PLN

Jak widzisz w praktyce to TY popierasz podnoszenie podatków dla większości społeczeństwa żeby garstka burżujów miała jeszcze więcej niż ma.

Samozatrudnieni, firmy jednoosobowe to też kapitaliści? Ciężko z tych informacji odczytać, kto jest dłużny albo np. ile to niezapłacony podatek a ile odsetki od niego (ponad 40% to odsetki). Ale chociaż nie mów, że podatki są sprawiedliwe, bo trafiają do społeczeństwa... Do jakiego społeczeństwa trafiają?

a wydaje ci się że do jakiego? marsjańskiego?
Samozatrudnieni i firmy jednoosobowe to moim zdaniem nie sa kapitaliści, jednak i w tym przypadku płaci za nich cała reszta. Skoro nie wiesz ilu z nich ma te długi a ilu to kapitaliści, to może nie snuj na ten temat swoich teorii i poprzestań na przedsiębiorcach

Posiadacze nie płacą podatków. Duże firmy zarejestrowane są w innych krajach, np. Kajmany.
PIT jest dla pracowników, a CIT płaci się po odliczeniu wszystkich kosztów ( czyli inwestycje, służbowe auta, mieszkania, garnitury, obiady i szkolenia )

Podatek płacą: pracownicy( w miejscu zameldowania), samozatrudnieni ( bez księgowego ), osoby posiadające drobne ilości aktywów finansowych oraz kupujący. VAT

naprawdę, bredzisz jak potłuczony :D cit to jest podatek dochodowy od osób prawnych i to właśnie głównie o tym jest informacja

CIT płaci się:
- w miejscu zarejestrowania spółki
- od zysków ( czyli po odliczeniu kosztów )
To sprawia, że duże, niepaństwowe firmy nie płacą w 3RP.

śmieszny jesteś tobie się chyba zdaje że albo firma jest jednosobowa tzn "mała" albo zarejestrowana na Kajmanach tzn "duża" :)

duże firmy to są firmy zatrudniające po kilkaset osób albo więcej i w Polsce jest ich ZAREJESTROWANYCH kilka tysięcy, małe firmy zatrudniają kilkanaście- kilkadziesiąt osób i nie mają nic wspólnego z "jednosobowymi firmami" ani samozatrudnieniem. To normalne kapitalistyczne firmy, a wyzysk jest tam czasami znacznie gorszy niż w dużych. Oprócz tego sa jeszcze średnie zatrudniające kilkadziesiąt-kilkaset i mikro zatrudniające do 10 osób (i ciągle są to firmy kapitalistyczne)

Gdyby założyć że struktura tego długu jest taka sama jak firm to 80% z tych 61 mld czyli olbrzymia wiekszość to długi kapitalistów a 20% to długi jednosobowych firm

a takie sa liczby

W budżecie na 2011 zapisano, że dochody z CIT wyniosą 24,8 mld zł, zaś z PIT 38,2 mld zł. Z Wieloletniego Planu Finansów Państwa wynika, że w 2012 rok dochody państwa z CIT wyniosą 30,7 mld zł, zaś z PIT 42,4 mld zł.

http://finanse.wp.pl/kat,7069,title,Wyzsze-wplywy-z-CIT-i-PIT-w-2012-nie...

70 mld wpływów z CIT i PIT razem wzietych rocznie, a firmy mają dług prawie taki sam 61 mld

CIT i PIT to nie wielka część przychodów państwa. Te 61 mld to zaległości z wielu lat, ponad 40% tej sumy to odsetki, a rok temu ten dług był większy.

to więcej niż deficyt budżetowy, powiedz że to mało tym wszystkim którzy żyją w nędzy od tych "wielu lat" bo prawica ze swoimi chorymi pomysłami mówi że deficyt to wynik rozdętych wydatków socjalnych i tnie je od tych "wielu lat" i mamy teraz w Polsce 11% ludzi którzy wegetuja poniżej minimum egzystencji, kolejne 5% żyje na tej granicy i 19% żyjących poniżej granicy nędzy i oni muszą płacić podatki. Dlaczego? ŻEBY BURŻUJOM ŻYŁO SIĘ LEPIEJ

Nawet Proudhon czyli socjalista rynkowy popierał opodatkowanie kapitalistów:

Martin, Henri, & Alger, Abby Langdon. A Popular History of France from the First Revolution to the Present Time, str. 189

law obliging all capitalists and stockholders to disburse to their tenants and debtors of every class, under the name of a loan, one sixth of their income, and to pay another sixth into the national treasury as a tax, designed to found a bank of exchange.

http://www.archive.org/stream/apopularhistory00martgoog#page/n234/mode/2up/search/income+tax

Też mogę cytować:
[...] dzięki podatkom i opłatom celnym rząd trzyma rękę na wszystkim, co wpływa i co się wydaje, co się produkuje i co się konsumuje, na wszystkich interesach osób prywatnych, gmin i departamentów, podtrzymuje dążenie społeczeństwa do zubożenia mas, do podporządkowania ludzi pracy i do coraz większej przewagi funkcji pasożytniczych.
PJ Proudhon

Posiadacze lobbując tworzą prawo. Ja nie jestem w stanie przenieść się np. na Kajmany...

cytuj cytuj, tylko poza tym najpierw przeczytaj informacje którą komentujesz, a potem myśl, - łącząc jedno z drugim masz podatki dla kapitalistów o których jest to info i brak podatków dla "ludzi pracy"

a co do ostatniego zdania to nie bądź śmieszny, właśnie tutaj lobbujesz za posiadaczami (nawet posiadacze "jednoosobowych firm" o które tak się troszczy ktoś powyżej to posiadacze)