Posłowie będą walczyć o odszkodowanie za "przymusowe nadgodziny"

Kraj | Tacy są politycy

Zostaliśmy internowani! Posła nie można ograniczać! – żalą się posłowie i będą się domagać odszkodowań. Posłowie, których po piątkowych głosowaniach „Solidarność" nie wypuszczała z Sejm, zamierzają iść do sądu i walczyć o pieniądze. – Są posłowie, którzy chcą wyjść na drogę prawną za zatrzymanie ich w Sejmie – ujawnił nam Paweł Olszewski (33 l.) z PO.

Choć związkowcy zakończyli blokadę po godzinie 18 i „wybrańcy” mogli spokojnie pojechać na weekend do domów, to niektórzy będą walczyć o pieniądze za „nadgodziny”. – Przecież w jakiś tam sposób zostaliśmy internowani. Nie podjąłem jeszcze decyzji, muszę to przemyśleć, jednak te wszystkie posłanki, które czekały i chciały wyjść np. do chorych członków rodzin, mają do tego prawo – powiedział nam poseł Marcin Święcicki (65 l.) z Platformy.

Z podobnymi zamiarami mierzy się poseł Józef Lassota. – Musiałbym wiedzieć, czy pozywać całą Solidarność, czy poszczególne osoby. Muszę się zorientować, jak to wygląda z punktu widzenia prawa. Nikogo nie można ograniczać, a tym bardziej posła, bo ma immunitet – stwierdził parlamentarzysta i natychmiast wymienia przykrości, które go spotkały. – Ja zostałem zepchnięty z barierek, a moja walizka przykuta do nich łańcuchami – żali się poseł. Lassota dodaje, że jeśli wystąpi o odszkodowanie, to na pewno przekaże je na cele charytatywne.

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1329,title,Poslowie-chca-odszkodowan-bo-dluz...

...

Ich chyba powaliło ^^

Brzmi jak kiepski żart.

Brzmi jak kiepski żart.

.

Nie zdziwię się jak wygrają... tylko kogo za to ukarzą?

Skarb Państwa :-)

Skarb Państwa :-)

ale to, ze taki szary

ale to, ze taki szary czlowiek chce wyjsc do swojej rodziny wczesniej niz po 12-godzinnym dniu pracy to juz tych poslow-oslow nie interesuje.

niech się cieszą że w

niech się cieszą że w łeb nie dostali... jeszcze nie dostali

Biedaczki... to jest

Biedaczki... to jest wyrachowana kpina z narodu za nasze pieniądze, oni są zakałą narodu, a przewrotnie nazywa się ich elitą. Na wymioty mi się zbiera.

PS Szumowiny z gara się usuwa.

We Francji za czasów

We Francji za czasów rewolucji pewna "pani z elit" gdy dowiedziała się, że lud głoduje i nie ma chleba... powiedziała.. "to niech jedzą bułki"... Wiadomo jak skończyła. Podobnie zachowują się nasi posłowie, więc wyjście w zasadzie jest podobne :)

a i jeszcze jedno, "gniew

a i jeszcze jedno, "gniew ludu", o którym wspominał Duda, powinien pogonić cyrkowych darmozjadów do roboty za 1200 złotych.

Jaki "gniew ludu"? Lud

Jaki "gniew ludu"? Lud przecież już żyje mistrzostwami w piłce nożnej....

Pieprzysz jak mały kazio.

Pieprzysz jak mały kazio. Mniej telewizji, więcej relacji międzyludzkich.

nie jesteśmy sobie nic dłużni - Max S.

Ciekawe. Najpierw glosuja o dluzszy czas pracy

Ciekawe. Najpierw glosuja o dluzszy czas pracy a potem narzekaja, ze musza zostac dluzej w pracy...

Można by się przyłączyć

i poprzeć naszych wybrańców, ludzi którzy nas dumnie reprezentują i w ogóle bog honor i ojczyzna. Pracują za grosze na umowach śmieciowych... i jeszcze są bezprawnie przetrzymywani w miejscu pracy! A chcieli dobrze dla narodu.

A jak oni są zatrudnieni?

A jak oni są zatrudnieni? Mają regulowany czas pracy, by naliczać sobie nadgodziny;)?

Z tego co wiem nie są

Z tego co wiem nie są zatrudnieni tylko powołani. A posiedzenia mają przez trzy dni raz na dwa tygodnie.

"I jeszcze jeden i jeszcze

"I jeszcze jeden i jeszcze raz..."!!! Lala la, la la lalla la... Krzyczmy razem!

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.