Posłowie liczą na dotacje do jazdy na nartach

Kraj | Tacy są politycy

Nasi zapracowani posłowie którzy niedawno przyznali sobie podwyżki, tym razem postanowili spóbować swoich sił jako narciarze i snowboardziści. Postanowili stworzyć drużynę, która będzie brała udział w międzyparlamentarnych zawodach narciarskich i snowboardowych.

Pomysłodawcą jest poseł Andrzej Czerwiński z Platformy Obywatelskiej. "Będziemy musieli przetestować umiejętności posłów, zanim stworzymy reprezentację Sejmu" – mówi poseł Czerwiński, cytowany przez "Rzeczpospolitą". Na razie zgłosiło się 12 osób. Skąd posłowie wezmą pieniądze na zorganizowanie drużyny? Twierdzą, że część wyłożą z własnej kieszeni, jednak liczą również na dotację z budżetu. Na tym polega praca parlamentarzysty. W trakcie takich spotkań nawiązuje się kontakty międzyparlamentarne, międzynarodowe, to trochę jak prowadzenie polityki zagranicznej – przekonuje Jagna Marczułajtis (obecnie posłanka PO)

A nie chcieliby dopłaty do

A nie chcieliby dopłaty do podróży na Kamczatkę bez prawa powrotu?

Ja organizuję zawody

Ja organizuję zawody strzeleckie, strzelanie do posłów na stoku, premier się liczy razy dwa, Tusk na wyjeździe razy 10

mam nadziej ,że chociaż

mam nadziej ,że chociaż się połamią na tych nartach.

Nie za dobrze im tak? A

Nie za dobrze im tak? A może ich wysłać rowerami na Słońce?

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.