Powtórka rewolucji w Kirgistanie

Świat | Tacy są politycy

Siedem tysięcy ludzi zebrało się dziś na głównym placu stolicy Kirgistanu, żądając dymisji prezydenta Bakijewa. Gniew protestujących wzbudził brak zmian w konstytucji obiecanych przez nowego prezydenta po przejęciu przez niego władzy po tzw. „Rewolucji Tulipanów”. Wiele wskazuje na to, że nowy prezydent nie zamierza rezygnować z szerokich uprawnień zdobytych przez jego poprzednika Akajewa.

Demonstranci zapowiadają, że jeśli nie dojdzie prędko do zmian w konstytucji, obalą nowego prezydenta tak, jak w marcu 2005 obalili Akajewa, który salwował się ucieczką do Moskwy.

A jak można było

A jak można było oczekiwać, że człowiek, któremu da się władzę absolutną zachowa się w inny sposób? Kto by chciał zrezygnować z konstytucji, która daje mu dożywotnią władzę?

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.