Powtórka rewolucji w Kirgistanie
Yak, Pią, 2006-11-03 00:02
Świat | Tacy są politycy
Siedem tysięcy ludzi zebrało się dziś na głównym placu stolicy Kirgistanu, żądając dymisji prezydenta Bakijewa. Gniew protestujących wzbudził brak zmian w konstytucji obiecanych przez nowego prezydenta po przejęciu przez niego władzy po tzw. „Rewolucji Tulipanów”. Wiele wskazuje na to, że nowy prezydent nie zamierza rezygnować z szerokich uprawnień zdobytych przez jego poprzednika Akajewa.
Demonstranci zapowiadają, że jeśli nie dojdzie prędko do zmian w konstytucji, obalą nowego prezydenta tak, jak w marcu 2005 obalili Akajewa, który salwował się ucieczką do Moskwy.