Premier: "Głodówka to nie niezjedzenie kolacji"
-Nie może być zasady, że z jednymi przestępcami premier rozmawia, a innych poprzez odpowiednie służby wsadza do więzienia. - powiedział dziś Kaczyński. Przypomniał też, że pielęgniarki wezwano do opuszczenia budynku i jednocześnie zagroził, że choć nie zostało jeszcze skierowane zawiadomienie do prokuratury, to w pewnym momencie tak się stanie.
Przypomnijmy że prof. Zbigniew Hołda i prof. Andrzej Rzepliński próbowali uświadomić Kaczyńskiemu, że w tym przypadku można mówić co najwyżej o wykroczeniu, a nie przestępstwie. A i to nie jest do końca jasne, bo pielęgniarki pojawiły się na zaproszenie rządu w Kancelarii i do dziś po prostu czekają na rozmowy z drugą stroną. Na Kaczyńskim nie zrobiło to żadnego wrażenia i nazwał ich łgarzami.
Pytany o głodówkę, powiedział, że "głodówka to nie jest niezjedzenie kolacji". - Jak będą w stanie głodu przez dajmy na to trzy dni, czy dwa choćby, to wtedy będzie można mówić o głodówce. - dodał.