Rewolucyjny biust w Wenezueli

Blog | Ironia/Humor | Prawa kobiet/Feminizm

W Wenezueli wkrótce mogą pojawić się rewolucyjne biusty! Z takim pomysłem wyszła właśnie María Eugenia Bellorín, reprezentująca pro-Chávezowską partię PODEMOS w radzie miejskiej w Porlamar, największym mieście popularnej wśród turystów wyspy Margarita.

Maria Eugenia, sama oczywiście posiadająca okazałe, poprawione piersi, zaproponowała utworzenie miejskiego „rewolucyjnego funduszu społecznego”, który finansowałby operacje plastyczne najbiedniejszym dziewczynom. Lewicowa polityk najpoważniej w świecie zaproponowała nawet, aby program „rewolucji plastycznej” nosił nazwę popularnego w Wenezueli serialu „Bez piersi nie ma raju”.

I nie jest to bynajmniej propozycja jakiejś marginalnej polityk szukającej rozgłosu. Ani żart. Maria Eugenia Bellorín jest żoną popularnego i wpływowego mera Porlamar, Eligo Hernándeza...

Dobra ta rewolucja. Kolejna

Dobra ta rewolucja. Kolejna przyczyna by kopać Chaveza w jaja.

Wenezuelki mają na tym punkcie hopla

Wenezuela to potentat liczby operacji plastycznych na świecie,jak lewica poprze w Wenezueli ten pomysł to naprawde dno

Hugo Chávez chciał w

Hugo Chávez chciał w którymś momencie zamknąć wszystkie kliniki chirurgii plastycznej w Wenezueli. Bo – jak tłumaczył – pogłębiają one różnice społeczne. Biedne dziewczyny, nie dość że są biedne, to jeszcze w dodatku gorzej wyglądają. Właśnie dlatego, że są biedne. Chávez klinik jednak nie zamknął. Doradcy musieli mu podpowiedzieć, że taka decyzja spotkałaby się z olbrzymim społecznym niezadowoleniem. Prezydencki pomysł krytykowali nie tylko bogaci. Protestowały także te biedne dziewczyny, których nie stać obecnie na chirurgiczną interwencję. Bo mają nadzieję, że kiedyś będą w stanie za nią zapłacić!

Przerażający jest fakt, jak bardzo kult ciała i bogactwa rządzi umysłami ludzi w ameryce południowej. Widziałem nawet kiedyś film na Planet o cholernie biednej rodzinie, która cała pracowała, łącznie z jakimiś ciociami i dziadkami na jedną, 18 córkę, która była urodziwą dziewczyną. Cała kasa szła na operacje plastyczne, jakieś fitnessy itp. żeby laseczka mogła zostać jakąś modelką czy coś. I mamy kolejy dowód na to, że "wenezuelska rewolucja" to zmiana stołka, a skrajnie burżujska mentalność dalej imponuje biednemu owładniętemu wszechobecną konsumpcją.

Przeczytajcie CAŁY ARTYKUŁ z którego dowiedziałem się o rewolucyjnych biustach. Jest też np. Rewolucyjne odmładzanie waginy :)

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.