Rząd nadal planuje cenzurować Internet

Kraj | Technika

Mimo szumnej "debaty" z Internautami ws. cenzury Internetu, rząd Donalda Tuska nadal chce, aby blokowane były "niedozwolone" strony internetowe.

Wiceminister finansów Jacek Kapica przesłał do Rządowego Centrum Legislacji list w którym prosi o przygotowanie odpowiedniej regulacji prawnej. W założeniach ministerstwa czytamy, że ma zostać wprowadzony do skarbowego kodeksu karnego możliwość nakazu blokowania adresu "niedozwolonej" strony internetowej. Z treścią listu można zapoznać się tutaj.

Zdaniem rządu "kompromis" z Internautami ma polegać na tym, że decyzję o blokadzie nie będzie podejmował urzędnik, ale sąd.

Ha ha....nie ma gorszej

Ha ha....nie ma gorszej mendy społecznej od Donalda T.wszystko co robi to robi pod publiczkę.
Nie ma nic gorszego od faszyzmu w bialych rękawiczkach,a tak rzeczy nalezy nazywac,to co robi ta banda liberałów.

W sumie nie ma co się

W sumie nie ma co się dziwić. Rząd tak łatwo i z miłą chęcią nie zrezygnuje z pokusy cenzurowania internetu - czyli kontrolowania i cięcia niewygodnych treści. Z resztą nie wiem czy ktoś na poważnie mógł traktować "obietnice rządu" w tej materii zwłaszcza, że istnieje ogólnoświatowa tendencja do cenzurowania sieci w państwach kapitalistycznych - oczywiście pod różnymi płaszczami.

Co do kontrolowania treści w internecie to nie jest przecież u nas pierwsze podejście w tej materii. Nie wiem czy ktoś pamięta jakie próby w tej materii podejmowała koalicja PiSu z przystawkami, kiedy to minister Giertych pod pretekstem uniemożliwienia wchodzenia dzieciakom na strony porno z komputerów szkolnych, kazał na nich instalować program Benjamin, który miał filtrować treść.

Program działał wyśmienicie: blokował większość lewicowych portali internetowych (w tym tak umiarkowane jak lewica.pl) większość stron z rodziny gazeta.pl oraz onet.pl, natomiast dopuszczał strony całej prawicowej ekstremy i oczywiście strony porno.

------------------------

A tak wygląda treść tego listu jakby ktoś tam nie mógłby się doczytać:

I. Orzekanie przez sąd nakazów usunięcia ze strony internetowej treści umożliwiającej udział w grach hazardowych lub ich niedozwolonej reklamy oraz blokowanie adresu takiej strony

Wprowadzenie do Kodeksu karnego skarbowego - do katalogu środków karnych i środków zabezpieczających (art. 22 § 2 i 3) nowego środka w postaci: nakazu usunięcia ze strony internetowej treści umożliwiającej udział w grach hazardowych lub niedozwolonej reklamy (promocji) takich gier oraz nakazu blokowania takiej strony.

1) Środek karny - środek karny w postaci nakazu usunięcia ze strony internetowej treści umożliwiającej udział w grach hazardowych lub ich niedozwolonej reklamy stosowany byłby w przypadku, gdy w wyniku przeprowadzonego postępowania sprawca przestępstwa skarbowego z art. 107, art. 108, art 110a kks został skazany.

2) Środek zabezpieczający - środek zabezpieczający w postaci nakazu blokowania adresu strony internetowej stosowany byłby w dwóch przypadkach:

- gdy, w wyniku przeprowadzonego postępowania nie doszło do ustalenia i skazania sprawcy przestępstwa skarbowego z art. 107, art. 108, lub art. 110a kks z powodu jego niewykrycia (np. prowadzenie postępowania w przypadku przedsiębiorców oferujących usługi hazardowych gier internetowych, którzy mają siedziby w odległych państwach); wówczas urząd celny występowałby do sądu o orzeczenie środka zabezpieczającego w postaci blokowania określonego adresu strony internetowej.

- jednocześnie z orzeczeniem środka karnego w postaci nakazu usunięcia ze strony internetowej treści umożliwiającej udział w grach hazardowych lub ich niedozwolonej reklamy; środek zabezpieczający powinien być orzekany na czas do wykonania środka karnego.

II. Wykonanie orzeczeń o nakazie usunięcia ze strony internetowej treści umożliwiającej udział w grach hazardowych lub ich niedozwolonej reklamy oraz nakazu blokowania adresu takiej strony

1) Nakaz usunięcia ze strony internetowej treści umożliwiającej udział w grach hazardowych lub ich niedozwolonej reklamy sąd doręczałby skazanemu sprawcy. W przypadku nie wykonania orzeczonego nakazu, sprawcy groziłaby dodatkowa sankcja karna.

2) Orzeczenie nakazu blokowania adresu strony internetowej umożliwiającej udział w grach hazardowych lub ich niedozwolonej reklamy, sąd przekazywałby wyznaczonemu w drodze rozporządzenia wydanego przez Ministra Sprawiedliwości w porozumieniu z Ministrem Finansów i Ministrem Infrastruktury, organowi Służby Celnej jako organowi postępowania wykonawczego w celu doręczenia orzeczenia wszystkim przedsiębiorcom świadczącym usługi elektroniczne z wykorzystaniem tej strony. Organ ten miałby również za zadanie sprawdzenie, czy obowiązek blokowania został wykonany. W przypadku nie wykonania orzeczonego nakazu przedsiębiorcom groziłaby sankcja karna.

------------

Na marginesie: same w sobie te propozycje to zwyczajny absurd. Albowiem będzie można zablokować każdą stronę na, której znajduje się odnośnik do strony hazardowej… w tym nawet google czy inną wyszukiwarkę :D

"Wszelkie państwo to sojusz bogatych przeciwko biednym, sojusz posiadających władzę przeciwko tym, którymi rządzą"
http://drabina.wordpress.com

Czytałam dziś, że Chavez

Czytałam dziś, że Chavez też chce więcej kontroli nad internetem.

By żyło sie lepiej

Drabina,pełna racja do tego co piszesz,z jednym ale...rządzi PO od ponad dwóch lat,masz coraz wiecej iprawnien dla policji i innych służb.Masz aresztowania aktywistów wolnościowych.Masz przyzwolenie na marsze skrajnej prawicy.I dlugo mozna tak wymieniać.Strzeżmy sie faszyzmu w bialych rękawiczkach,a dla mnie to co robi PO jest sto razy gorsze od PIS u.

Oczywiście w żadnym razie

Oczywiście w żadnym razie nie twierdzę, że PO jest w czymkolwiek lepsza od PiSu. Przede wszystkim to ta sama, neoliberalna, linia ideologiczna jaka rządzi w Polsce od 20 lat. A PO po prostu robi więcej po cichu, za kulisami nie chwaląc się zbytnio swymi osiągnięciami po za kilkoma sztandarowymi aspektami (chociażby uderzanie w Związki Zawodowe i Kodeks Pracy).

Z resztą przykład rządów PO pokazuje nam tutaj doskonałą współpracę kapitału, mediów (należących i reprezentujących kapitał) i rządu wspieranego przez media o której nawet Chomskiemu się nie śniło. Takiej pełnej syntezy w Polsce chyba nigdy nie było a to jaką kampanię robią media platformie chyba żadna partia na świecie nie mogła marzyć. PO zamierza uderzyć w związki, to raptem Wyborcza triumfuje i rozpoczyna napinkę na te "złe" zz. PO zamierza prywatyzować służbę zdrowia raptem w mediach pojawia się setka tematów o "marnotrawstwie NFZ", etc. Gdy PO uderza w resztki czegoś co mogłoby rządzących kontrolować, media milczą. Chodzi mi tu oczywiście o atak i próbę (połowicznie udaną) podporządkowania NIK. Praktycznie nie było żadnego szumu i większość osób postawiono przed faktem dokonanym.

"Wszelkie państwo to sojusz bogatych przeciwko biednym, sojusz posiadających władzę przeciwko tym, którymi rządzą"
http://drabina.wordpress.com

Raz zdobytej władzy nie oddamy !

Zauważyli, że poza wybiórczą,tvn24 są jeszcze inne media w Polsce nie podlegające ich kontroli !

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.