Rząd się rozpada - skończmy z tą farsą

Kraj

W sytuacji, gdyby doszło do przedterminowych wyborów anarchiści, jak zwykle rozpoczną kampanię wzywającą obywateli do bojkotu farsy jaką są wybory. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że kampania skończy się jeszcze większym sukcesem niż to było w ubiegłym roku i że więcej osób zorientuje się, że to co się im proponuje to nie demokracja, ale jej fasada i przyłączą się do walki o prawdziwie demokratyczną Samorządną Rzeczpospolitą.

Premier Jarosław Kaczyński postanowił w czwartek wieczorem odwołać Andrzeja Leppera ze stanowiska ministra rolnictwa, co jest równoznaczne z końcem koalicji. "Chamstwo, chamstwo i jeszcze raz chamstwo" - skomentował odsunięcie go od stanowiska Lepper.

PiS, by zachować władzę, stara się wyrywać kilku posłów z klubu parlamentarnego Samoobrony i dokooptować PSL do nacjonalistycznego sojuszu PiS-LPR. PSL, mimo wczorajszego wahania, dziś już nie mówi nie, bo zdaje sobie sprawę z tego, że może nie wejść do sejmu w razie nowych wyborów. Nadal jednak bardzo prawdopodobnym scenariuszem są nowe wybory parlamentarne pod koniec listopada tego roku, ale wszystko jeszcze jest możliwe. PiS także chce zmienić ordynację wyborczą na jeszcze mniej demokratyczną niż obecnie.

Absencja wyborcza =

Absencja wyborcza = bierność. Najłatwiej to jest siedzieć na dupie i narzekać.

ha!

Pójście na wybory to może nie jest biernośc? Wrzucasz kartkę raz na cztery lata i jesteś zadowolony że zrobiłeś/łaś coś dla kraju?? Nie wierzę.
Oczywiście w parze z bojkotem wyborów powinny iśc różne formy oddolnej organizacji społeczeństwa. Czego sobie i państfu życzę

Ale jutro Zyta Gilowska ma

Ale jutro Zyta Gilowska ma wrócić do rzadu.

A gdzieś wyczytał/a, że

A gdzieś wyczytał/a, że namawiamy do "siedzienia na dupie"? Ale branie udziału w tych wyborach to jest pseudodziałanie, taka ściema, żeby ci się wydawało że "cos robisz".

wybory

dokladnie, popieram przedmowce. "gdyby wybory cos zmienialy, juz dawno by ich zakazano."

ja myślę, że dobrym

ja myślę, że dobrym pomysłem jest postawa, jaką proponuje kapela Włochaty - iść do urny dopisać na liście jeszcze jedną kratkę z wielkim napisem "NIKT" i ją zakreślić. Wtedy nikt nam nie będzie mówił, że "nie chciało nam się iść do wyborów" i że "siedzimy w domku na dupie"... fakt, że jeśli by niewiele osób tak zrobiło, to by po prostu powiedzieli, że społeczeństwo jest głupie i nie potrafi wypełnić karty wyborczej... ale jeśli taka akcja byłaby masowa, może by to zostało zauważone... inna sprawa, że oni (rządzący) i tak by się tym nie przejęli, ale nikt by nam nie zarzucił bierności, czy czegoś podobnego...

olać wybory i włochatego

Media praktycznie nigdy nie podają ilości osób, które złożyły głos nieważny. Zazwyczaj w informacjach pada ilość osób które nie uczestniczyły, frekfencja i ile osób było za poszczególnymi ugrupowaniami. Tych którzy pzrekreslają wpisuje sie do kategorii "głosy nieważne" czyli debile, którzy nie potrafią zaznaczyć odpowiedniej kratki lub nie zrozumieli ile trzeba zaznaczyć. Przed praktycznie każda kampanią w telewizorni prowadzi się programy pokazujące jak głosować. Ludzie siedzacy przed TV po wyborach łączą fakty prostych zasad z coraz głupszym społeczeństwem. Dlatego należy olać wybory i włochatego.

chcesz działać? ucz się

chcesz działać? ucz się programować, zakładać uszczelki, ucz się języków, samodzielnego leczenia, historii, czytaj dobre książki, staraj się trzymać kontakt z rodziną i sąsiadami, jak najlepszy, tak, żebyś ty mógł być wykorzystany i kogoś mógł wykorzystać w razie potrzeby. a nie pisz o głosowaniu, bo działać można też zupełnie pusto i to jest właśnie tego przykład

dlaczego nawołujecie naród

dlaczego nawołujecie naród do bierności?jedyną formą wpływu na władze są demokratyczne wybory,z których wynikiem możemy sie nie zgadzać,to jest demokracja.albo bomby,to jest terroryzm.rozumiem że popieracie to drugie,i w ramach istniejących granic chcecie stworzyć jakieś utopijny twór,bo nie państwo ,w którym władza będzie należec "naprawde"do społeczności.coś takiego jest możliwe tylko w filmach fantastycznych,a najcześciej musi towarzyszyć temu postapokaliptyczna wizja świata.tak mimo starania aktualnego"żądu"jeszcze nie jest.

Lopper. to co jest teraz nie

Lopper. to co jest teraz nie ma niemal nic wspólnego z demokracją. To że pozwalają nam wrzucać raz na cztery lata świstek papieru do urny, a potem nawet nie realizują zobowiązań, to jest demokracja? To jest właśnie film fantastyczny. A jeśli poza tą farsą jako alternatywę widzisz jedynie terroryzm, to naprawdę brak ci nie tyle wyobraźni ile wiedzy. No, ale cóż, właśnie takich ingnorantów potrzebuje rząd, by rządzić. I dopóki to się nie zmieni, nic się nie zmieni.

Prawdziwa demokracja...

... to wspólne podejmowanie decyzji w szkole, pracy, miejscu zamieszkania. Właśnie taką demokrację (demokrację uczestniczącą-bezpośrednią) proponują anarchiści zamiast rzeczonego "świstka papieru" raz na cztery lata, który łaskawie proponuje nam władza.

Lipa

Ja mysle ze te wsyztskie wybory to jedna wielka lipa.Jest to organizowane z łaski na ucieche tylko po to zebysmy pomysleli ze mamy jakis tam wplyw na to co sie dzieje w panstwie.A prawda jest taka ze my nie mamy tu nic do powiedzenia. Anarchisci walcza o to zebysmy nareszcie mieli jakis wplyw na nasza sytuacje.

całkowicie zgadzam się z

całkowicie zgadzam się z wypowiedziami XaViERa, i nie pisze tylko tak dlatego, ze nie mam swojego zdania czy nie umiem go wyrazic, ale uwazam, ze On ujął to w dobry sposob i nie trzeba tu nic dopowiadac a i owszem dyskutowac o tym (wyborach) mozna, ale chyba juz nie tu...

a ja kiedyś wymysliłem by

a ja kiedyś wymysliłem by wrzucić pustą karte do urny.
myślałem że to wtedy im namiesza , to znaczy że ilość podpisów w tabelkach nie będzie się równała z ilością głosów , ale nie pomyślałem o czymś takim jak głos nieważny, że coś takiego istnieje.

pomimo wszystko nie uważam by proponowane przez włochatego rozwiązanie było też "do olania", skoro media tego nie podają to trzeba zrobić coś by to jednak podały, np jednoczesną demonstracje w kilku miastach.wtryniajmy się do mediów, to jest dosyć prosty sposób na tłumaczenie tego o co tu chodzi.tak mi sie wydaje.taki wymagający małych nakładów pracy.

faktem jest jednak że w związku z wyborami rzekomymi musimy coś zrobić wspólnie.a nawte i bez nich trzeba zacząć działać jakoś tak potężniej.co prawda musze przyznać, że z federacją jakoś bardziej nie współpracowałem , ale mam wrażenie że to jest prawie zamierające.

wybory

nie wrzucajcie pustych kart do urn, bo ludzie z komisji sami sobie zaglosuja na kogo chca. lepiej juz wziac karte i pojsc ja wywalic do smieci. wtedy nie bedzie im sie zgadzala lista podpisow z lista glosow w urnie.

@

Ja robiłem art-zina z tej karty wyborczej. Ale ale - głosy nieważne nie są uwzględniane przy liczeniu, tzn. po wyborach nie liczą, ile ich oddano. Większy wpływ na politykę polską :) mam nie idąc na wybory: jestem wtedy w grupie "absencja wyborcza", a grupy "głosy nieważne" nie ma nigdy na tych ich słupkach i kółkach w TV i gaziecie.

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.