Rząd USA przechodzi na ręczne sterowanie internetu

Świat

Amerykański rząd zaczął blokować strony internetowe bez sądu, czy nawet powiadomienia o popełnieniu przestępstwa. Blokada ma skutek ogólnoświatowy.

Rząd USA ma możliwość blokowania domen, bo kontroluje ICANN, prywatną amerykańską firmę non-profit, która ma za zadanie przydzielanie domen w światowym Internecie. Domeny najwyższego rzędu kontrolowane przez poszczególne kraje i tak są zależne od ICANN. ICANN ma techniczną możliwość zablokowania każdej domeny internetowej na świecie.

Wśród zablokowanych stron jest m.in. wyszukiwarka torrentów, Torrent-Finder. Jej twórca dowiedział się o blokadzie wchodząc rano na stronę i orientując się, że przekierowuje ona na inny adres w DNS. Nie został o tym poinformowany ani przez ICANN, ani przez hostującą serwis firmę GoDaddy, której przedstawiciele również nie wiedzieli nic o blokadzie.

Blokada ICANN (formalnie przeprowadzona na żądanie US Immigrations and Customs Enforcement), działająca na poziomie DNS, blokuje strony nie tylko w Stanach ale na całym świecie (również w Polsce, co możecie sprawdzić wchodząc na stronę), nie dając innym rządom możliwości reakcji.

Organizacje takie jak La Quadrature du Net czy The Foundation for a Free Information Infrastructure od lat zabiegają o umiędzynarodowienie ICANN i przejęcie kontroli nad firmą przez niezależną fundację. Od lat sprzeciwia się temu jednak USA, chcące zachować kontrolę nad światowym Internetem.

http://osnews.pl/rzad-usa-blokuje-70-stron-calemu-swiatu/

Całe szczęście, że

Całe szczęście, że Chińczycy są już w tej chwili potentatem w produkcji oprogramowania obchodzącego zapory i blokady w sieci. Z powodzeniem eksportują te programy do krajów, takich jak Iran i Arabia Saudyjska. Gdy władze USA coraz bardziej korzystają z doświadczeń władz chińskich, czas zacząć korzystać z doświadczeń chińskich hackerów.

Oprogramowanie do

Oprogramowanie do obchodzenia blokad uzywane przez aktywistow chinach i innych krajach z cenzurowanych internetem bylo akurat wyprodukowane nie w chinach ale po czesci sponsorowane przez rzad amerykanski (a przy utrzymaniu infrastruktury potrzebnej do prawidlowego jego dzialania uczestniczy aktualnie wielu wolonatriuszy ze swiata zachodniego).

A na to co zrobili amerykanie jest bardzo niebezpiecznym precedensem, poniewaz jest to blokada w jednym z nielicznych punktow w ktorym mozna globalnie skutecznie cenzurowac internet (nic na to nie pomoga programy do obchodznia cenzury stosowane w chinach). Problem wisial w powietrzu od wielu lat, a teraz sie urzeczywistnil. Stawiam hipoteze ze to wydarzenie z perspektywy czasu zapisze sie historii swiatowego internetu. Az dziwie sie ze nie wywolalo burzy oburzenia (a powinno wywolac oburzenie, kazdego komu zalezy na tym by internet byl niecenzurowanym medium, niezalenie od tego czy jest sie zwolennikiem czy przeciwnikiem piractwa). Byc moze dlatego nie wywolal fali oburzenia ze ludziom wydaje sie ze to jest to blokada jak inne na swiecie. Nie, nie jest.

To nie jest nie do

To nie jest nie do obejścia. Wystarczy stworzyć alternatywną technologię, która zastąpi DNSa w sposób zdecentralizowany.

"wystarczy"? obawiam sie ze

"wystarczy"? obawiam sie ze latwiej byloby oddolnie, garazowym sposobem wyslac czlowieka na ksiezyc niz osiagnac to co postulujsz.

Jeśli jest możliwe

Jeśli jest możliwe lokalizowanie zasobów w sieci peer-to-peer, to czemu nie miałaby być możliwa translacja adresów w takim samym trybie? Po prostu trzeba napisać dobry program (albo może już taki jest) i zachęcać ludzi do tego, żeby go instalowali.

Problem w zasadzie nie jest techniczny, ale organizacyjny: jak w systemie niehierarchicznym dopilnować, żeby ludzie nie rejestrowali sobie tych samych domen?

>Po prostu trzeba napisać

>Po prostu trzeba napisać dobry program (albo może już taki jest) i zachęcać ludzi do tego, żeby go instalowali.

Chcesz zachecic wszystkich ludzi na swiecie korzystajacych z komputerow zeby przestali kozystac z aktualnego systmu DNS a zaczeli kozystac z 'dobrego programu'? Powodzenia. Ludziom od IPv6 przez ostatnie 20 lat sie to nie udalo (a to jest problem co do ktorego wszyscy sie zgadzaja ze musi zostac rozwiazany).

>Problem w zasadzie nie jest techniczny, ale organizacyjny: jak w systemie niehierarchicznym dopilnować, żeby ludzie nie rejestrowali sobie tych samych domen?

Sam sobie odpowiedziales.

Rozwiązanie obu problemów

Rozwiązanie obu problemów jest zajebiście trudne, ale nie niemożliwe, nieprawdaż? Więc do dzieła.

Noż k...a, ręce opadają

Noż k...a, ręce opadają jak się czyta takie wiadomości. I ciągle mnie dziwi skąd u Polaków rzekomo miłujących wolność takie ciągoty do USA i to ciągłe lizanie dupy hegemonom.

NEW WORLD ORDER - wszystko

NEW WORLD ORDER - wszystko się wypełnia jak narazie.

A co ze stroną redwatch ?

Skoro nikt nie może sobie z tym prawnie poradzić to może wysłać Marcinkiewicza do USA żeby pogadał o tym z jakimś superbohaterem od DNS ;]

A teraz, ilu wie, co to DNS

A teraz, ilu wie, co to DNS i inne tajemnicze w wypowiedziach powyżej?
Bo ja nie.
gdzie się tego wszystkiego można naumieć, y?

link

A to dopiero

A to dopiero początek.....

GREG M. SARWA
BYDŁO

"Bydło" to budzące grozę, mrożące spojżenie na jedną z bardzo prawdopodobnych sytuacji, które w najbliższej przyszłości mogą wydarzyć się w Ameryce, a także i innych państwach. Wykorzystując nastroje społeczne oraz obawy jakie niesie za sobą ogólnoświatowe zagrożenie terroryzmem, rząd Stanów Zjednoczonych wprowadza w życie supernowoczesny, zminiaturyzowany system identyfikacji osób oparty na technologii RFID. System od którego nie ma ucieczki, a który towarzyszy każdemu obywatelowi 24 godziny na dobę. W każdej sekundzie jego życia gotowy do pracy, "Cyfrowy Gabriel" oczekuje na sygnał. W przeddzień uruchomienia systemu, ktoś niespodziewanie odkrywa jego głęboko zamaskowany sekret. Jakie są faktyczne powody wprowadzenia w życie tego systemu? Jakie są jego prawdziwe możliwości? Czy możemy się przed nim uchronić?

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.