Sąd Najwyższy wspiera swoim wyrokiem polskich rasistów

Kraj | Rasizm/Nacjonalizm

Sąd Najwyższy utrzymał wyrok uniewinniający członków Narodowego Odrodzenia Polski odpowiedzialnych za zorganizowanie w marcu 2007 r. rasistowskiej manifestacji we Wrocławiu.

Manifestacja odbyła się na wrocławskim Rynku 21 marca 2007 roku. Członkowie NOP i stowarzyszenia Zadruga krążyli wówczas wokół Ratusza, wznosząc hasła "Polska dla Polaków", "Polska cała tylko biała", "Biała siła, czarna kiła" i "Nasza święta rzecz, czarni z Polski precz". Były też transparenty: "Europa dla białych, Afryka dla HIV" i "Każdy inny, wszyscy biali". Na koniec wydali odezwę: "Polska jest krajem cywilizacji chrześcijańskiej i łacińskiej; krajem cywilizacji białego człowieka. Nie pozwolimy, by nasze dziedzictwo zastąpiła kultura buszu i bambusa. Dla dobra wszystkich - i białych, i kolorowych - rozdział cywilizacyjno-kulturowy musi zostać zachowany, a każdy winien żyć tam, gdzie umieściła go ręka Najwyższego".

Za nawoływanie do nienawiści na tle rasowym sąd pierwszej instancji skazał organizatorów manifestacji na kary od pięciu do siedmiu miesięcy prac społecznych. Skazani odwołali się jednak od wyroku i apelację wygrali. Zostali uniewinnieni. Z takim wyrokiem nie zgodziła się z kolei prokuratura, która wniosła o kasację wyroku do Sądu Najwyższego. Ten w czwartek kasację odrzucił. Nieznane jest jeszcze uzasadnienie tej decyzji. Na jej sporządzenie sąd ma dwa tygodnie. Można chyba jednak uznać, że podzielił argumentację sędzi Anny Rogulskiej, która w uzasadnieniu wyroku pisała, że organizatorzy marszu "propagując hasło czystości krwi, nie deprecjonują równocześnie żadnego koloru skóry, podkreślają, że stanowić ma to gwarant zachowania w mozaice ras ludzkich biologicznych cech własnego narodu, jego oryginalnego, niepowtarzalnego piękna" a hasła o wyższości białej rasy to jedynie klasyka myśli francuskich i angielskich XIX i XX-wiecznych doktrynerów, w rodzaju Arthura de Gobineau, z którego w latach 30. XX wieku garściami czerpał inny austriacki klasyk.

Sąd Najwyższy kasację odrzucił w dniu symbolicznym, bo 1 września, w rocznicę najazdu na Polskę faszystowskich Niemiec. Od tego dnia roku 2011 można spokojnie propagować w naszym kraju poglądy tego, który ten napad zorganizował . Ta data stanie się czarnym dniem wszystkich organizacji walczących z ksenofobią, rasizmem i nietolerancją.

Rasiści w Polsce nauczyli się już propagować swoje przekonania w taki sposób, żeby nie naruszyć prawa. Wiedzieli, że na manifestacji nie należy krzyczeć "Żydzi do gazu" , eksponować haseł o "czarnuchach" i wzywać do pogromów, co było normą ich publicznych wystąpień w latach 90. Bolesne jest to, że sądy badając sprawę wrocławskiej manifestacji, miały do czynienia z konkretnymi, a nie zawoalowanymi hasłami. Ta kasacja daje więc radykalnym organizacjom prawo do jawnego dyskredytowania przedstawicieli innych ras, narodów, kultur czy orientacji seksualnych. To wielki krok wstecz.

Od teraz nie dziwmy się, jak kibole będą śpiewać pod adresem przeciwnika "waszym domem Auschwitz jest" i wysyłać jego zawodników "do pieca", a na ciemnoskórych graczy buczeć, naśladując małpy.

Sąd sprawił rasistom prezent, jakiego nie mogli sobie wyśnić. Jak z nieba spadł im papier sankcjonujący ich poglądy, przyzwalający na język nienawiści w publicznej debacie. Idę o zakład, że będą wiedzieli, jak z niego skorzystać. Uzbrojeni w orzeczenie sądu już niebawem zorganizują jakąś akcję. I znów - tym razem zupełnie legalnie - usłyszymy, że Polska może być tylko biała, czarni to małpy, a szczęśliwa przyszłość świata zależy od wprowadzenia segregacji rasowej.

I wszystko to w majestacie prawa Najjaśniejszej Rzeczpospolitej.

źródło: GW

Ręce opadają

Ręce opadają

nie sprawił im żadego prezentu

ponieważ o ile mi wiadomo polskie prawo nie jest precedensowe
co nie zmienia faktu że żyjemy w skrajnie ksenofobicznym społeczeństwie
gdzie cały ten syf ma duże wsparcie na każdej płaszczyznie
Np ostatni komentarz tvp na incydenty o pdłożu kseofobiczym (zniszczenie jakiś tam pomików)
ograniczył się do stwierdzenia "...każda akcja powoduje reakcje..."
równie dobrze mogli napisać pod spodem viva falanga
Swoją drogą jest mi ktoś w stanie jeszcze wymienić różnice między politykiem a dziennikarzem ?

Btw, nacjolki zamierzają

Btw, nacjolki zamierzają zorganizować jakiś przemarsz w Poznaniu 17 września, to info jednego z forów nacjonalistycznych:

"Dlatego 17 września 2011, o godzinie 17:00 spotkajmy się w Poznaniu pod pomnikiem Powstańców Wielkopolskich, by przemaszerować w kierunku Wzgórza św. Wojciecha pod pomnik Armii Poznań."

i co z tego? niech sobie

i co z tego? niech sobie ida, w poznaniu sa tylko marginalna, nieliczna grupa

Są tak marginalni że na

Są tak marginalni że na facebooku na dwa tygodnie przed wydarzeniem zdeklarowało przyjście już 250 osób,w Poznaniu oni marginalni byli ale trzy-cztery lata temu a teraz mają wsparcie Wiary Lecha i kiboli.

Przykro mi to stwierdzić ale po okresie względnego spokoju naziolstwo odradza się w całym kraju.Zaczynają się podjazy pod koncerty jak to miało miejsce w Gorzowie i Szydłowcu ich scena muzyczna po okresie dwóch aktywnych zespołów i koncertu raz na pół roku też stale się wzmacnia i co gorsza zdobyli wpływy na scene rap w Warszawie zmusili raperów do odwołania swoich występów na antyfaszystowskim festiwalu.

Daruj, ale deklaracja na

Daruj, ale deklaracja na Facebooku jeszcze nic nie znaczy. Notorycznie (zwłaszcza na prawicy) pojawiają się różne demonstracje na Facebooku, które lubią setki osób, a potem przychodzi z tego garstka.

Może i masz racje,ale od

Może i masz racje,ale od jakiegoś czasu wspierają ich i zapewniają dobrą frekwencje kibole.Wiadomo że od zawsze między kibicami a prawicą była jakaś chemia ale teraz widać to mocniej niż kiedykolwiek.Organizowanie autokarów na 11 listopada agitacja na długo przed marszem na kibolskich forach to wszystko się składa.Szkoda że kibice wtrącają się w nieswoje sprawy bo bez nich prawicowcy nie byliby w stanie zorganizować nawej pojedynczego dema bo byliby po prostu rozbijani np.manifestacja w obronie "polskości śląska" w Katowicach na początku tego roku.

Pozatym przyznaj sam że w Poznaniu od zawsze był spokój z aktywnością różnego rodzaju ścierwa a gdy próbowali coś działać szybko zostawali uciszani (Falanga,NOP)ale teraz gdy mają poparcie kiboli i Wiary Lecha to atmosfera na mieście zaczęła się nieco "zagęszczać".

To jest ogólny trend,

To jest ogólny trend, podobnie jest po "lewej" stronie. Na FB setki chętnych, a w realu pojawia się kilka osób. To nie znaczy, że takie marsze można ignorować, nawet jak będzie tam 15 osób.

I smia ten caly sadowniczy syf

nazywac wymiarem sprawiedliwosci

Jakby mieli ich karać to

Jakby mieli ich karać to musieliby ukarać również media za głoszenie rasistowskich i faszystowskich pogladów, ale w bardziej zakamuflowany sposób. Pokazują co i raz jakieś propagandowe filmiki o zwalczaniu "nielegalnych"-kolorowych, przez dzielny frontex, i wogóle napierdalaja na biedniejszą część społeczeństwa, która razem z kolorowymi stanowi obecnie wspołczesnego wroga, dla neonazistowskiej dyktatury, jakim byli Żydzi i "czerwoni" dla nazistowskiej. Nóż się w kieszeni otwiera jak sie posłucha tych skurwysynów z tv, zwanych "dziennikarzami". "Czerwoni" wrogiem są niezmiennie. Inna sprawa że przy tym co sądy i prokuratura odpierdalają pracujac na akord, wsadzając do aresztu kogo popadnie (gł. z grupy "wykluczonych", którzy nie maja pleców i adwokata, oraz mają dla liberałow "alibi"-bo dla nich jak ktoś nie ma pieniędzy to i tak na pewno kradnie) nie zasługuja by być autorytetem rozsądzającym kto jest faszystą i kto powiedzmy powinien ponieść karę za "nawoływanie do nienawiści rasowej".

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.