Schetyna kontaktował się z "Ryśkiem" i... kazał całować się w rękę
Jak ujawnił dziennik Polska The Times, Grzegorz Schetyna kontaktował się z dolnośląskim biznesmenem Ryszardem Sobiesiakiem (słynnym "Ryśkiem" z afery hazardowej). Dziennik ujawnił nagrania z podsłuchów CBA, które są dowodem na bliską zażyłość Schetyny i Sobiesiaka. Schetyna twierdzi, że "nie pamięta" tej rozmowy.
Premier Donald Tusk kilka dni temu wystawił Schetynie "certyfikat uczciwości" i "przesunął" go ze stanowiska Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji na stanowisko przewodniczącego klubu parlamentarnego PO, gdzie w związku z aferą hazardową ma toczyć wojnę z PiS-em.
Grzegorz Schetyna, to numer dwa w Platformie Obywatelskiej po Tusku. O ile Tuska uważa się za "twarz" platformy, to Schetynę za autentycznego budowniczego partii. Dziennik Gazeta Prawna ujawnił interesujące informacje dotyczące sposobu zarządzania Platformą przez Schetynę. Wg. działaczy PO Schetyna jest osobą, której należy się bać. Jeśli się mu podpadło, można było zapomnieć o miejscu na liście wyborczej albo partyjnych pieniądzach na kampanię. - Jednemu z kandydatów, który nie był jego bezpośrednim zwolennikiem, za to, że da mu jedynkę na liście, kazał pocałować się w rękę i złożyć przysięgę, że będzie wiernym sługą - powiedział Dziennikowi jeden z członków PO.