Setny numer „ULICY WSZYSTKICH ŚWIĘTYCH”
oski, Sob, 2008-04-26 08:22
Kraj | Ruch anarchistyczny
Po 8 latach (z półroczną chyba przerwą) mail-artowa „Ulica…” dobiła do setki. Z „weteranów” ekipy wciąż aktywni są np. Marian Karaś, Lech L. Przychodzki i Edward „Lu” Soroka. W międzyczasie pojawiali się (i znikali) nowi autorzy, rysownicy i tłumacze miesięcznika, którego regularna edycja może zawstydzić znacznie młodsze roczniki wolnościowców. Pióra „Ulicy…” udzielają się też na łamach „Innego Świata”, elbląskiego kwartalnika „TygiEL” czy Magazynu „Obywatel”.
Numer „100” otwiera wilniuk, „Pacuk” Radczenko, rozważaniami nt. własności prywatnej. Kolejny tekst, autorstwa Oskara Szwabowskiego, rysuje ponury - acz prawdziwy - obraz samotności jednostki w społeczeństwie konsumpcyjnym. Recenzja książki od ponad 40 lat mieszkającego we Francji polskiego historyka, prof. Tadeusza Wyrwy, zatytułowanej „Posłannictwo historii czasu pogardy i zakłamania” pióra Lecha L. Przychodzkiego sąsiaduje z polemiką historyka z Niemiec, dr Stefana E. Polloka, z prof. W. Kuleszą z IPN-u. Skutki„prywatyzacji po lubelsku” ZM Ursus ukazuje Andrzej Obuchowski a demonstrację antytarczową w Słupsku wspomina Oskar Szwabowski.
Opowieść o działającej na przełomie lat 20-tych i 30-tych XX w. szkole dla pilotów Luftwaffe w sowieckim Lipiecku rozpoczyna Dmitrij Sobolew (tłum. M. Stopa), poetyckie strofy Piotra Madeja komentuje Agnieszka Brytan, po slumsach Nairobi wędruje Radosław Malinowski, Bartłomiej Świderek przytacza argumenty za i przeciw powstaniu „wolnego” Kosova, o zetknięciu obcokrajowca z Chinami pisze Vanda Zakrzewska a Raul Colon z Porto Rico wprowadza Czytelników w tajniki atomowego programu radzieckiego lotnictwa (tłum. St. Jan, również projektant jubileuszowej okładki).
numery wszystkie jakie są odstępne on line
Na zdjęciu jeden z twórców Ulicy... Lele Przychodzki
