Skandali związanych z budową Stadionu Narodowego ciąg dalszy

Kraj | Gospodarka

Narodowe Centrum Sportu (NCS) wycofało się z negocjacji o zakończeniu rozliczeń z konsorcjum Elektrobudowy, Qumak-Sekom i przedsiębiorstwem Agat, które było podwykonawcą na budowie Stadionu Narodowego. Do Elektrobudowy trafiło pismo, w którym NCS informuje, że odebrał roboty konsorcjum pod wpływem błędu i w związku z tym uchyla się od skutków prawnych odbioru. Podobne oświadczenie dostał Qumak-Sekom. To uniemożliwia zawarcie ugody przedsądowej.

NCS rozlicza się z podwykonawcami w związku z tym, że z płatności nie wywiązało się konsorcjum PBG, Hydrobudowy i Alpine, które wybudowało obiekt.  NCS jednak nie zapłaciło mu za wszystkie zlecone roboty. Rok temu wartość nierozliczonych prac szacowali na około 120 mln zł, a kwotę roszczeń wobec NCS nawet na 450 mln zł. NCS nałożyło z kolei na konsorcjum 308 mln zł kary za opóźnienia. Wykonawca tłumaczy opóźnienia zmianami wprowadzanymi przez zamawiającego.

Łączne wynagrodzenie Elektrobudowy, Qumak-Sekom i przedsiębiorstwa Agat za prace na stadionie to blisko 138,5 mln zł. Do lipca zeszłego roku spółki otrzymały od generalnego wykonawcy 115,5 mln zł i zawarły z NCS pierwszą z planowanych trzech ugód przesądowych w sprawie reszty kwoty.

https://cia.media.pl/bezkarnosc_bezradnosc_i_obojetnosc_na_budowie_stadio...

Mucha.

Teraz jeszcze doszedł skandal ze sponsorowaniem przez minister(ministrę?) sportu koncertu Madonny na stadionie narodowym za pieniądze przeznaczone na inne cele.Poza tym dostarczono nam "fascynującą wiadomośc" o tym że polscy piłkarze będą grac na stadionie narodowym..Ludzka głupota nie zna granic.

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.