Spodziewane protesty we Włoszech w związku z wizytą Busha
Yak, Pon, 2007-06-04 21:23
Świat | Militaryzm | Protesty
9 czerwca prezydent Bush zamierza odwiedzić budowaną bazę w Dal Molin nieopodal Vicenzy we Włoszech. Prawdopodobnie spotka się z gigantyczną kontrdemonstracją.
W lutym b.r. 200 tys. osób wzięło udział w demonstracji w Vicenzie przeciwko bazie Dal Molin.
Przed bazą wyrosło pole namiotowe, gdzie nocują aktywiści pełniący 24-godzinną wartę, żeby uniemożliwić wstęp na plac budowy buldożerom.
Protestujący podkreślają, że nie są anty-amerykańscy i dali temu wyraz ogłaszając Vicenzę „miastem siostrą” Nowego Orleanu.
Mieszkańcy Vicenzy mówią, że pieniądze przeznaczone na budowę bazy powinny zostać wykorzystane na odbudowę Nowego Orleanu.
Według planów rządu USA, Vicenza we Włoszech ma stać się największą bazą wojskową USA w Europie. USA zamierzają przenieść tam ponad 2 tys. żołnierzy z bazy w Rammstein w Niemczech. Żołnierze mają stanowić część „Brygady szybkiego reagowania” stosowanej do „obrony bezpieczeństwa Zachodu”.
Pomimo 10 tys. podpisów pod petycją domagającą się referendum, włoski rząd zgodził się na rozbudowę bazy 16 stycznia.
