Sposób na pracę na czarno: "udawaj kochanka"

Kraj | Prawa pracownika

Na nietypowy sposób zatrudniania na czarno wpadła właścicielka firmy z Mazur.

Przyjmując do pracy brygadzistę kobieta stwierdziła, że płacenie za niego ZUS-u i podatku zdecydowanie wychodzi za drogo. W związku z tym zaproponowała mu prace bez umowy. Pracownik ustalił z właścicielką zakładu, że będzie pracował od godziny 7:00 do 15:00, dostając 8,50 zł za godzinę.

Jak czytamy w informacji Państwowej Inspekcji Pracy, "Pracownik zeznał, że domagał się, aby pracodawczyni zawarła z nim umowę o pracę oraz zarejestrowała go w ZUS, ale uzyskał odpowiedź, że są to zbyt duże koszty. Właścicielka zaproponowała natomiast, że ubezpieczy go w KRUS, bo jest posiadaczką ziemi rolnej. Nakazała także, by w razie kontroli inspekcji pracy mówił, że jest jej konkubentem a nie pracownikiem".

Problem pojawił się, gdy brygadzista miał wypadek przy pracy - PIP skontrolował firmę, przesłuchał pracowników i prawda wyszła na jaw.

Nieszczęśliwy pseudokonkubent został jeszcze dodatkowo ukarany. Okazało się, że był zarejestrowany jako bezrobotny w urzędzie pracy i dostawał zasiłek. Inspekcja skierowała więc do urzędu wniosek o karę za wyłudzenie przez niego pieniędzy.

http://www.regiopraca.pl/portal/porady/prawa-pracownika/sposob-na-prace-...

Pytanie ile jest takich

Pytanie ile jest takich pseudo bezrobotnych co chodzą tylko po zasiłek a pracują na czarno sztucznie zawyżając poziom bezrobocia! Zlikwidować zasiłki dla bezrobotnych dłużnej niż pól roku!

Według danych MPiPS na

Według danych MPiPS na koniec lipca w Polsce zarejestrowanych było 1.953.184 bezrobotnych, z tego tylko 321.186 (16,44%) ma prawo do zasiłku. Trudno zatem twierdzić, że jest to zjawisko powszechne. Według badania przeprowadzonego przez GUS w 2010 roku około 732 tys. osób pracowało "na czarno", rok wcześniej było to 785 tys. - czyli jak widzimy o wiele więcej niż bezrobotnych pobierających zasiłek. Ważne są tutaj powody jakimi kierują się bezrobotni przy podejmowaniu zatrudnienia w szarej strefie - ponad połowa jako powód podaje brak możliwości podjęcia legalnej pracy, w przypadku osób młodych (do 24 lat) tę przyczynę wskazuje blisko sześćdziesiąt procent badanych.

Po 4 latach pracy dostałem

Po 4 latach pracy dostałem prawo do zasiłku (3 m-ce ponad 500zł, przez kolejne 3 ponad 400zł). W międzyczasie pracowałem na czarno - była to praca na miesiąc. Gdybym pracował tam legalnie straciłbym zasiłek - a przecież pracowałem tylko miesiąc, bo tyle trwało to zlecenie.
Ostatnio zresztą ciężko znaleźć pracę na stałe.

Większość ludzi tak robi.

Większość ludzi tak robi. Z prostej przyczyny - zarobki są śmiesznie niskie, podobnie jak i zasiłki.

Nie piszę tu o cwaniakach, którzy stawiają nieopodal GUPu BMW i chowają złoty kajdan do kieszeni przed wejściem.

Natomiast poziom bezrobocia podawany jest zaniżony i to grubo - ludzie po prostu olewają, gdyż i tak niewiele z tego jest. GUPy funkcjonują i tym podobne instytucje jako ubezpieczalnie i miejsca na etaty dla pracowników.

Nie masz się czym

Nie masz się czym podniecać, zasiłki dla bezrobotnych są tak małe, że i tak trzeba brać jakąkolwiek robotę, chociażby na czarno, żeby przeżyć; zresztą po to są składki opłacane, żeby z nich zasiłek wypłacać - i tak mało kto dostaje

Pytanie jest inne

dlaczego 80% bezrobotnych w Polsce nie otrzymuje zasiłku i jak PUP-y zaniżają dane o bezrobociu

Dokładnie 83,56%

Dokładnie 83,56% bezrobotnych nie ma prawa do zasiłku. 16,8% wyrejestrowanych bezrobotnych stanowią osoby, które podjęły pracę subsydiowaną, socjalną, rozpoczęły szkolenia, staże etc. - czyli są to faktyczni bezrobotni. Trzeba powiedzieć to wprost - jest to forma maskowania bezrobocia, często stanowiąca bardziej pomoc dla pracodawców niż bezrobotnych a wypłacane bezrobotnym wynagrodzenia czy stypendia są tak naprawdę zawoalowananymi zasiłkami. Uwzględnienie tej grupy zwiększa liczbę bezrobotnych o 37,6 tys.... A to przecież tylko dane z jednego miesiąca, kursy czy staże trwają wiele miesięcy... Nie chce mi się szukać danych na ten temat ale myślę, że faktyczna stopa bezrobocia rejestrowanego wynosi obecnie około 13-14 procent. Jeśli dodamy do tego bezrobotnych niezarejestrowanych w urzędach pracy (a pewnie można ich uwzględnić ponieważ raczej niewielu z nich ma coś wspólnego z obroną narodową czy bezpieczeństwem publicznym) - około 383 tys. (na podstawie analizy danych GUS) to stopa bezrobocia wzrośnie do 15-16 procent....

Tyle na temat statystyk...

Praca Subsydiowana i inne smaczki

Ano taka prawda,sporo jest złodziei którzy jadą na stażach zwłaszcza tych z urzędów pracy.Zatrudni taki na staż osobę przysłaną przez krewną/znajomą z urzędu pracy i ma pracownika za friko.Tak samo pseudoszkoleniowe firmy.Moja matka odbyła szkolenie na widłaka.Tylko pytanie kto zatrudni na wózek widłowy kobietę po 50-tce ? To nawet nie jest zasiłek, to jest dotowanie prywatnych firm z budżetu państwa ! Normalnie gdy państwo rozdaje ludziom zasiłki jest wielkie oburzenie ze strony "przedsiębiorców", ale tu - cisza... Również po studiach bez 2 letniej praktyki praktycznie nikt absolwenta nie zatrudni,choć na praktyki praktycznie nikt nie przyjmuje przyjmuje i no po prostu nie sposób było uzyskać 2-letniego doświadczenia w zawodzie na studiach dziennych i jednocześnie mieć w miarę dobre oceny (które w czasie gdy studiowałem uprawniały do stypendium naukowego bez którego bym po prostu nie wyżył, a Pracy w McDonaldach i na kasie raczej nikt nie potraktuje jako "doświadczenia zawodowego" - dostanie pracy nawet za minimalną w jakimkolwiek przemyśle graniczy z cudem)

Więc oczywiście obecnie jestem zarejestrowanym bezrobotnym bez prawa do zasiłku... Wogóle napiszę jeszcze kilka rzeczy o których każdy tu wie.Uczelnie - nawet te techniczne zachwalane jako remedium na bezrobocie to głównie przechowalnie bezrobotnych,służące do polepszenia statystyk, które zresztą ratują jeszcze bardziej wyjazdy ludzi za granicę.Ludzie nie wracają.I mają rację... Wszelkie kursy itd raczej niewiele dadzą,bo pracy w tym kraju zwyczajnie bez znajomości NIE MA.

Dobra rada to:
Lepiej uczyć się obcych języków samemu i UCIEC ZA GRANICĘ póki jest się młodym - tylko rodziny i osób starszych szkoda... Ale skoro burżuje tak traktują ludzi to hołdowanie ich przesądom takim jak "patriotyzm" w sytuacji gdy "patriotyczną postawą" jest siedzieć na zasiłku albo do końca życia harować za minimalną na fortuny polityków i prezesików (po zawodówce) oraz emerytury najemników i Policjantów jest IDIOTYZMEM...

Szkoda tylko, że ta "bogata

Szkoda tylko, że ta "bogata zagranica" ostatnio jakoś się kurczy...

Pytanie jest

dlaczego polska to antysocjalny kraj, gdzie ludzie godzą się na wszystko aby zdobyć prace, a roszczeniowcom właścicielom firm wciąż mało

Bo Polska jest obecnie

Bo Polska jest obecnie państwem kapitalistycznym, gdzie byłeś ostatnie 20 lat..? "Społeczna" gospodarka rynkowa w konstytucji to tylko nielogiczny slogan, podobnie jak inne hasła. W niektórych państwach zachodnich zostało trochę tego "socjalu", który stworzono w okresie zimnej wojny by pokazać fuck you "sowietom". Nawet w stanach zwiększono pensje i wymyślono slogan że "każdego robotnika w usa stać na samochód, i to z pięciolitrowym silnikiem". Politycy nie mogą znieść tych wszystkich przywilejów na raz bo faktycznie wywołali by "wilka z lasu", robią to więc powoli i stopniowo już od czasów Tchatcher i Reagana. To już nie wróci, chyba że nastąpi rewolucja, która zatrzyma się w martwym punkcie nie ogarniając wszystkich państw wysokorozwiniętych. Wtedy o ile nie uda się pokonać tej rewolucji przez atak militarny, to będzie wyścig zbrojeń i wojna propagandowa, można będzie czasowo poprawić sytuację robotników, żeby nie chcieli również u siebie rewolucji.

Wiem, to było pytanie retoryczne

skieowane do tych wszystkich fanów UPR,JKM i całego tego ....... dla których rynek ma zawsze rację

"Nawet w stanach zwiększono

"Nawet w stanach zwiększono pensje i wymyślono slogan że każdego robotnika w usa stać na samochód"

To kult motoryzacji służący producentom paliw i aut, wystarczy pooglądać amerykańskie filmy z epoki aby to zrozumieć - każdy dzieciak ma samochód, każdy chłopak zabiera swoją dziewczynę do kina samochodowego a potem do baru dla znotoryzowanych, jedzie z nią na "wzgórze zakochanych", wszystkie laski wilgotnieją na widok ekstra bryki, chłopakom staje, cnotę traci się na tylnim siedzieniu, kto nie ma bryki jest zerem i frajem... Rozlało się to gówno po całym świecie :( Ciekawe ilu czytelników CIA woli stać w korkach czy tracić czas na szukanie wolnego parkingu zamiast skorzystać z komunikacji publicznej albo własnych nóg i myśli, że to takie naturalne, że to ich wybór.... :D

Np. ja. Dodge Charger,

Np. ja. Dodge Charger, rocznik 68 .... Ech.

Niestety, na nasze warunki najodpowiedniejszy jest motocykl. Co tez jest fajne, tyle że trudno tracić cnotę.

To było pytanie retoryczne, więc nie bądź taki złośliwy

Wiem że to wynik 20 lat kapitalizmu, chciałem tylko zwrócić uwagę prawakom, fanom JKM,UPR itp na ich brak logiki

To dobrze, ja natomiast

To dobrze, ja natomiast chciałem zwrócić uwagę wierzącym czy walczącym o kapitalizm z "ludzką twarzą" czy też raczej ludzką maską że "to se ne vrati.." Nie bądź taki wrażliwy, w tym pojebanym świecie trzeba być gruboskórnym, ja się tego całe życie uczę..bo co mam się ciąć jak jakiś emo..?

oto Polska

wszyscy winni - pracownik i pracodawca - a urzędasy i rząd spokojnie wymierzają kary. ile to jeszcze będzie trwało?

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.