Sprawiedliwość i zapobieganie przestępczości
Biurokratyczna instytucja policji nie jest w stanie doprowadzić do likwidacji przestępczości.
Więzienia nie tylko nie spełniają żadnej funkcji resocjalizacyjnej, ale wręcz integrują więźniów z subkulturą przestępczą.
Fiksacja na konsumpcji przedmiotów; sztuczne potrzeby tworzone przez reklamę - często niemożliwe do zrealizowania ze względu na biedę większej części społeczeństwa; kultura rywalizacji, dominacji i przemocy; to przyczyny występowania takich aspołecznych zjawisk jak kradzież.
Pozbawienie obywateli prawa do czynnej samoobrony oraz przymusowe pobieranie od nich podatków przeznaczonych na utrzymanie niewydolnych służb porządkowych, które nie potrafią i nie chcą zapewnić bezpieczeństwa zwykłym ludziom jest przyczyną powszechnego strachu przed przestępczością.
Za każdym razem, gdy zwiększa się uprawnienia policji, rośnie jedynie liczba nadużyć ze strony funkcjonariuszy i mnożą się akty brutalności policji wobec postronnych osób.
Zwiększanie uprawnień policji nie wpływa w jakikolwiek sposób na zmniejszenie poziomu przestępczości. Zasada „Zero Tolerancji dla Przestępców” oznacza pełną kryminalizację niższych warstw społeczeństwa i jest możliwa do zrealizowania tylko w państwie policyjnym i totalitarnym. W państwie takim zbrodnia nie zanika, a przekształca się jedynie ze zbrodni prywatnej w upaństwowioną.
Ograniczenie przestępczości jest możliwe tylko na drodze współpracy sąsiedzkiej zorganizowanej w komitety osiedlowe i inne oddolne grupy i organizacje.
Sposób organizacji i finansowania środków bezpieczeństwa musi pozostawać w gestii grup sąsiedzkich. Nie mając rąk związanych ustawowym monopolem policji państwowej i mogąc swobodnie dysponować środkami finansowymi i innymi, grupy sąsiedzkie będą w stanie najlepiej rozpoznać i spełnić swoje potrzeby w zakresie bezpieczeństwa.
Zapobieganie przestępczości musi obejmować tworzenie alternatywnej kultury ulicznej, opartej na kreacji a nie na konsumpcji. Kreacja własnego stylu życia w oparciu o zasoby społeczności lokalnej może podnieść jej poziom kulturalny i zapewnić jej rozwój. Natomiast bierna konsumpcja produktów oferowanych przez reklamę, to w istocie forma rabunkowej gospodarki wzbogacającej korporacje kosztem ubożejącego społeczeństwa.
Istniejące sądownictwo nie dostrzega kryminalnego charakteru działań globalnych korporacji, których decyzje ekonomiczne mogą powodować nędzę tysięcy ludzi. Jednocześnie stosuje się zasadę kryminalizacji szeregu tzw. „przestępstw bez ofiar” do których zalicza się m.in.: spożywanie narkotyków, odmowę płacenia podatków, nieposłuszeństwo obywatelskie, nie wysyłanie dzieci do szkoły gdy zapewnia się im niezależną edukację, samowolę budowlaną, itp... Tego rodzaju „przestępstwa” zanikną jako takie wraz z państwem, a społeczeństwo nie będzie już musiało ponosić gigantycznych kosztów funkcjonowania tak nieracjonalnych instytucji jak sądownictwo, służba więzienna i policja.
Biurokracja policyjno-sądownicza pozostaje całkowicie obojętna wobec losu ofiary przestępstwa. Ofiara nie jest podmiotem w oczach państwa. Społeczna sprawiedliwość może zaistnieć tylko wtedy, gdy grupy sąsiedzkie będą działać solidarnie z ofiarą, wykluczając krzywdziciela z lokalnej społeczności, bądź - jeśli pochodził on z zewnątrz - stosując wszelkie środki obrony koniecznej aby zapobiec powtórzeniu się krzywdy.
Anarchiści z Federacji Anarchistycznej