Stan Wojenny, W-wa: obrazki na trasie "marszu niepodległości i solidarności"

Prawa pracownika | Publicystyka | Ruch anarchistyczny | Strajk

 kazda wladza nam przeszkadzaW 30. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego, uczestnicy marszu niepodległości w Warszawie natknęli się na swej trasie na podświetlane, krytyczne anty-reklamy rozstawione w różnych częściach miasta. Cała treść i obrazki poniżej

Do legalizacji „Solidarności” w 1989 dochodziliśmy z wielkim trudem. Z czego wynikały główne obawy i opory? Chociaż mijały lata, to na wszystkich szczeblach władzy pozostawałstrach po minionej sytuacji. Obawiano się najbardziej obecności „Solidarności” w zakładach pracy. Istniało przekonanie, iż jej działalność ożywi tak charakterystyczne w 1981 roku anarchosyndykalistyczne tendencje. Czy można było wtedy przewidywać, że przyjdzie kapitalizm, że zredukuje i spacyfikuje robotników, że bicz bezrobocia utrzyma w ryzach roszczenia, strajki i protesty?
gen. Wojciech Jaruzelski
"Refleksje rocznicowe"

Gdybym nawet nie był pełnomocnikiem Moskwy, a musiał tutaj rządzić, to bym z „Solidarnością” jakoś się rozprawił, bo razem z nią rządzić by się nie dało. Zapewniam Cię, gdyby „Solidarność” 1989 roku miała siłę z 1981 roku, to naszego systemu w Polsce by się nie zbudowało. „Solidarność" była niczym innym, jak zinstytucjonalizowanym w związek zawodowy groźnym buntem społecznym, który rządził się sam, bez liderów.
Jarosław Kaczyński
"My" (1994), "Czas na zmiany" (1993)

„Solidarność” wbrew ostrzeżeniom Kościoła eskalowała konflikt z władzą. Odmówiła porozumienia z Partią, mimo że Wałęsa 4 listopada 1981 roku zgodził się na nie razem z Księdzem Prymasem. Ruch zdyskwalifikował wtedy Wałęsę, wymówił mu służbę. Do czasu stanu wojennego „Solidarności” nie dało się kontrolować.
Arcybiskup Dąbrowski
„Rozmowy watykańskie" (PAX., 2001)

Stan wojenny stłumił potężną falę aktywności społecznej i zniszczył powstałą bezpośrednią demokrację. Wybory czerwcowe 1989 r. nie były świętem demokracji – były jej złudzeniem. Wybory raz na ponad tysiąc dni, zamiast stałego wpływu na swoje życie – to nie demokracja, to dyktatura iluzji. Dziś nasze codzienne wybory zredukowano najwyżej do oferty kredytu na mieszkanie, względnie – marki piwa, którym zapijamy nędzę życia na kredyt.

Wprowadzając stan wojenny, niszcząc pierwszą „Solidarność”, Jaruzelski utorował drogę Balcerowiczowi. Nowe władze uważały silne samorządy pracownicze za główne zagrożenie dla systemu. Gdyby dawna „Solidarność” istniała w 1989 r., nie pozwoliłaby na dzisiejszy kapitalizm.

Władza nie widzi w nas ludzi, a „zasoby ludzkie” - jesteśmy dla niej warci nie więcej niż towar. Zanim system wyrzuci nas na śmietnik, musimy znów wziąć życie w swoje ręce.

Przesłanie prawdziwej Solidarności brzmi: Przestań ufać partiom, wymów służbę, przejmij inicjatywę, organizuj się!

Spółka Akcyjna, Warszawa 13.12.2011
www.balcerowicz.com

Akcja ze wszech miar

Akcja ze wszech miar słuszna i chwalebna. Na przyszłość jednak przemyślałbym formę - tak dużych kawałków tekstu na raz mało kto jest w stanie przeczytać. Może lepiej byłoby porozdzielać poszczególne cytaty na osobne plakaty? To by trochę zmniejszyło siłę przekazu, ale zwiększyło prawdopodobieństwo, że ktoś to przeczyta na ulicy.

W każdym razie cytaty warte dalszego kolportażu.

Zajebista akcja :)

Zajebista akcja :)

to mi się podoba

to mi się podoba

Jaruzel-zagubiony w swej

Jaruzel-zagubiony w swej misji dobroKrajowejKmunistycznejCichoDzialajacejDoktrynieTotalitarnej. Kaczynski-Zaprzeczenie samemu sobie. Ale cel jest albo byl jeden WLADZA ABSOLUTNA.

Znakomita akcja!

Znakomita akcja!

Można gdzieś dostać taką

Można gdzieś dostać taką ładną wersję do druku?

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.