Starcia w Gruzji zaostrzają się - ofiary i zatrzymani
Gaz i kule na ulicach Tibilisi. Gruzińska policja rozpędziła demonstrację w Tbilisi. Zginął policjant przejechany przez samochód i jeden z protestujących. 19 osób zostało rannych. Jest wielu zatrzymanych. Według Transparency International policja uderzyła na demonstrantów, choć nie stawiali oporu. Użyła armatek wodnych, gazu łzawiącego i gumowych kul.
Główną arterię stolicy zablokowało około 5 tys. demonstrantów. Domagali się przed parlamentem ustąpienia prezydenta Micheila Saakaszwilego, zagrozili też, że zablokują defiladę wojskową z okazji Dnia Niepodległości - informuje DPA. Uczestnicy trwających w Tbilisi demonstracji oskarżają prezydenta o autorytaryzm i o klęskę w wojnie z Rosją w sierpniu 2008 roku.