Strajk w najważniejszej Brytyjskiej rafinerii

Pracownicy rafinerii rozpoczęli dwu dniowy strajk, poczynając od niedzieli, zmuszając tym samym do zakręcenia rurociągu płynącego z morza północnego. Rurociąg ten zaopatruje część Irlandii, Szkocji oraz Anglii.
Płynie przez niego codziennie ropa wystarczająca do napełnienia 700 tys. baryłek ropy. Cały brytyjski przemysł paliwowy przetwarza codziennie 1,5 mln baryłek. Zamknięcie rurociągu spowodowało skurczenie się o połowę brytyjskiej produkcji paliw. Ponadto 1/5 zapasów gazu w tym kraju również zależy od funkcjonowania rurociągu.

Tysiąc dwustu pracowników walczy w rafinerii o podwyższenie poziomu emerytur.
Zarazem związkowcy twierdzą że chcieli rozmawiać i nie chcieli posuwać się do strajku, jednak byli ignorowani i zostali do tego zmuszeni przez firmę.
Za to menadżer rafinerii, twierdzi że strajk jest nie potrzebny i że był czas na to żeby związkowcy okazali swoją elastyczność w tej sprawie, teraz muszą wrócić do negocjacji i muszą być w stanie zmniejszyć swoje żądania.