Święta, święta i po... miłosierdziu

Blog

Czy 290 tys. złotych to dużo? Dla przeciętnego człowieka jest to pokaźna kwota, ale czy dla wielkiej firmy?

Już od kilku lat w okolicach Bożego Narodzenia w teleturniejach biorą udział znane osoby, a ich wygrane przekazywane są na domy dziecka, fundacje, itd. Ot, kolejny przejaw tzw. społecznej odpowiedzialności biznesu.

W tym roku dane mi było oglądać specjalne wydanie Milionerów. Zaproszonymi dobroczyńcami byli Julia Kamińska i Filip Bobek oraz Marcin Prokop i Szymon Hołownia, którzy wygrane pieniądze mieli przekazać fundacji TVN. Pierwsza para wygrała 40 tys. złotych, druga — 250 tys. złotych.

Czy 290 tys. złotych to dużo? Wydaje się, że tak… Czy aby na pewno?

Zastanawiam się, na ile takie widowiska są wyreżyserowane. W jakimś stopniu na pewno. W jakim? Czy kwota, którą mogą wygrać uczestnicy, była ustalona? Jeśli tak, to dlaczego organizatorzy nie byli bardziej hojni? Czemu nie po milionie? No, chociaż po 250 tys.?

Czy 290 tys. złotych w porównaniu z miesięcznymi zarobkami Huberta Urbańskiego (swego czasu jeden z tabloidów twierdził, że miesięcznie dostaje on 100 tys. złotych) to mało czy dużo?

Ile otrzymali uczestnicy programu? Nawet jeśli nic, to… nic, gdyż wizerunkowo zbili niezły kapitał. Od tego programu Marcin "czytam-tylko-książeczki-czekowe" Prokop jest dobrym człowiekiem, przyjacielem potrzebujących. Całe TVN przylepiło sobie na czoło etykietkę: jesteśmy dobroczyńcami. Ludzie kochają TVN, a TVN na tym zarabia…

Zauważmy, że teleturniej ten gromadzi przed telewizorami nawet kilka milionów widzów. W branży reklamowej nie pracuję, więc nie jestem w posiadaniu konkretnych danych, ale z czystym sumieniem mogę zaryzykować stwierdzenie, że koszt emisji reklam w trakcie tego programu był bardzo wysoki. Ciekawe, ile stacja na tym zarobiła. Ciekawe, ile zarobiła na smsach, które naród posłusznie wysyła w nadziei na wygraną.

Czy 290 tys. złotych przekazane w świetle reflektorów własnej fundacji to dużo? Nie. Ona z samego 1% otrzymała w ubiegłym roku ponad 6 mln 300 tys. złotych.

Oczywiście, jeśli dzięki tym 290 tys. złotych czyjś los się poprawi, to świetnie, cudownie. Jednak tu chodzi o styl, a w zasadzie jego brak. Dlaczego tak wiele osób nie dostrzega, że się nimi manipuluje? Dlaczego po obejrzeniu tego i podobnych show czujemy się świetnie, zamiast wymiotować?

W ramach podsumowania, bo i święta chrześcijańskie i biznesmeni pełni chrześcijańskiego miłosierdzia, i Szymon Hołownia, cytat z Biblii:

niechaj nie wie lewica twoja, co czyni prawica twoja
Mt 6, 3

Trzeba jeszcze nadmienić

Trzeba jeszcze nadmienić że para "aktorska" zrobiła z siebie niezłych idiotów twierdząc że "Chłopów" napisał Żeromski, a doktor Judym jest głównym bohaterem "Lalki" :))). Nieźle jak na ludzi , którzy pracują "w kulturze".

Fundacja = promocja

od dawna wiadomo z nie w takich pokazowych akcjach wcale nie chodzi o niesienie pomocy tylko o reklame i promocje sponsorów i kontrachentów

a wy ile w tym roku

a wy ile w tym roku przekazaliście na cele charytatywne ? tylko bez pierdolenia, że 'oni bogacze, to mogą', bo to nie żadne tłumaczenie. Niech by i 1000zł. przekazali, a jeśli kilkaset dzieciaków będzie miało za to obiad- to świetnie. Co z tego, że TVN sobie zarobił, przecież oni sobie zarabiają 24h. na dobę, to chyba i tak git, że chociaż tyle poświecili i oddali, no nie?

Przecież, tu wyraźnie

Przecież, tu wyraźnie widać, że problem nie tkwi w fakcie samej pomocy biednym, tylko w tym, żeby patrzeć trzeźwo na to w jaki sposób to się przeprowadza. Nie wszystko złoto co się świeci - i o tym należy pamiętać przy tego typu akcjach.

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.