Szefowie banków po kryzysie ekonomicznym, jeszcze bardziej bogaci!

Kraj | Gospodarka

 Chciwość szefów bankówPonad 2 miliony złotych rocznie – to średnia płaca prezesa giełdowego banku w 2009 r. Ich płace wzrosły przeciętnie o 13 proc. Na prezesów wydano 20 proc. pieniędzy przeznaczonych na wynagrodzenia pełnych zarządów. W ubiegłym roku najwięcej, prawie 8,8 mln zł, zainkasował Jan Krzysztof Bielecki, były szef Pekao, jednak większość tej kwoty stanowiła jego odprawa.

O połowę mniej zarobił prezes BRE Mariusz Grendowicz. Jego wynagrodzenie jest najwyższe wśród nadal urzędujących prezesów banków. Na podium, podobnie jak przed rokiem, pojawił się Jarosław Augustyniak, najważniejszy menedżer w Noble Banku, z zarobkami przekraczającymi 4 mln zł. Na trzecie miejsce trafił Bogusław Kott, prezes Banku Millennium. Jest on jednym z najlepiej opłacanych bankowców w Polsce, ale w ostatnich kilku latach był poza pierwszą trójką. Millennium zarobiło w zeszłym roku 1,5 mln zł - taki zysk wykazał cały bank, ale jego szef otrzymał w tym czasie na własne konto 3,8 mln zł.

Na płace prezesów przeznaczono w minionym roku ponad 0,5 proc. wypracowanych w 2008 roku zysków. We wcześniejszych latach było to zwykle 0,3 proc. W sumie banki wydały na swoich szefów 40,2 mln zł, o 6 mln zł więcej niż rok wcześniej.

no przecież gdyby nie oni

no przecież gdyby nie oni to by była wilka bieda na świecie to się im przecie należy małe co nie co

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.