Szefowie zamierzają odebrać prawo do urlopu na żądanie
Uproszczenie zasad karania pracowników czy zmniejszenie liczby dni urlopu na żądanie z czterech do dwóch - "Gazeta Prawna" donosi o propozycjach zmian w kodeksie pracy. Zgłosili je do sejmowej komisji Przyjazne Państwo przedstawiciele organizacji Pracodawcy RP. Propozycje te dotyczą między innymi odbierania prawa do urlopu na żądanie, gdy ten może "zdezorganizować pracę zakładu". Zdaniem pracodawców, zamiast czterech wystarczą dwa takie dni w roku.
Pracownik musiałby zgłosić żądanie urlopu najpóźniej w dniu poprzednim. Pracodawca miałby możliwość odmówienia udzielenia urlopu na żądanie, jeśli uzna, że obecność pracownika w firmie jest niezbędna ze względu na istotny interes firmy.