Tanie państwo: armia urzędników szybko się powiększa

Kraj | Gospodarka | Tacy są politycy

Rząd chce utrzymywać o ponad półtora tysiąca urzędników więcej, niż przed dwoma laty. Tylko w ministerstwach zatrudnienie wzrosło do blisko 14 tysięcy osób, a zatrudnienie w ich gabinetach politycznych wzrosło aż dwukrotnie.

Armia urzędników stale się powiększa. W czerwcu 2005 roku wszystkie resorty zatrudniały 12189 osób, rok później już 13185, a w czerwcu 2007 w sumie mieliśmy 13854 pracowników ministerstw.

Rosną nie tylko szeregi urzędników. W ciągu ostatnich lat zwiększyła się liczba samych ministerstw. PiS, żeby zadowolić koalicjantów, stworzyło kilka nowych resortów. I tak powstało Ministerstwo Gospodarki, dawne Ministerstwo Infrastruktury podzielono na trzy osobne resorty.

Wraz z tym wzrastała armia ministrów, a zwłaszcza ich zastępców. W 2005 roku mieliśmy 70 sekretarzy i podsekretarzy stanu, rok później było ich już 85. W zeszłym miesiącu liczba wiceministrów wyniosła 93.

Jeszcze szybciej rozrastały się dwory ministrów. Dwa lata temu w gabinetach politycznych pracowało 60 osób. Rok temu już 105 osób. A pierwszego czerwca aż 117 osób.

przerażająca ilość

Przerażająca ilość darmozjadów..

?

Tanie panstwo? ;-)

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.