Tarcza za eurokonstytucję?

Kraj | Świat | Tacy są politycy

Jak poddaje dzisiaj "Dziennik", Angela Merkel prawdopodobnie złoży deklarację poparcia budowy tarczy antyrakietowej w Polsce w zamian za poparcie niemieckiego projektu eurokonstytucji. Merkel nawet ostatnio opowiedziała się za wpisaniem do eurokonstytucji invocatio Dei.

Ostatnim razem, kiedy władze europejskich krajów chciały wprowadzić eurokonstytucję, ludzie z wielu krajów głosowali przeciwko niej w referendum. Tym razem nikt nie zamierza przeprowadzać referendum.

Pierwsza wersja Eurokonstytucji była niekorzystna dla ludzi. Konstytucja bez wątpienia wzmacniała i formalizowała neoliberalne, anty-związkowe, anty-pracownicze, trendy w polityce UE, choć starała się je łagodzić akcentami pro-społecznymi.

Różne artykuły tej konstytucji przyznawały jednoznacznie prymat rynkowi nad prawami socjalnymi.

Dlatego w wielu krajach przedstawiciele pracodawców jednoznacznie poparli traktat, natomiast związki zawodowe (nawet te, które dotąd godziły się na najbardziej radykalne cięcia socjalne i niekorzystne dla pracowników zmiany w prawie pracy, jak francuska CGT) wezwały do odrzucenia go.

Analiza przepisów socjalnych i ekonomicznych jednoznacznie wskazuje, że konstytucja w tej dziedzinie gwarantuje zaspokojenie interesów elit, natomiast prawa pracownicze, socjalne i obywatelskie uznaje za podrzędne względem konkurencyjności i zysku.

Przepisy regulujące funkcjonowanie Banku Europejskiego i inne instytucje wyłączają ich spod demokratycznej kontroli. Bank Europejski zostałby instytucją posiadającą de facto władzę absolutną w dziedzinie kształtowania polityki monetarnej.

W dziedzinie demokracji, stara wersja konstytucji ostatecznie formalizowała funkcjonowanie unijnych instytucji. Utwierdziła rolę „instytucji eksperckich” a ogranicza kompetencje organów wybieralnych. Główne kierunki rozwoju i polityki UE mjały być określane przez Radę Europejską – czyli szefów 25 państw członkowskich. Propozycje Rady miały być przekształcane w projekty legislacyjne przez Komisję Europejską, której członkowie są mianowani przez poszczególne rządy. Parlament Europejski – jedyne ciało wybierane bezpośrednio przez wyborców – miał pełnić jedynie funkcję konsultacyjną.

Budżet, nad którym z reguły pracują władze ustawodawcze, jak i wszelkie akty legislacyjne miał być wspólnie przyjmowane przez Radę, Komisję i Parlament.

W starej wersji konstytucji, Unia mogła mieć wyłączną kompetencję w różnych dziedzinach. W takim przypadku, jedynie Unia mogła stanowić prawo oraz przyjmować akty prawnie wiążące, natomiast Państwa Członkowskie mogły to czynić wyłącznie z upoważnienia Unii lub w celu wykonania aktów Unii.

W starej wersji konstytucji było dużo więcej punktów godnych krytyki. Co do nowej wersji konstytucji, nie wiemy czy te punkty zostaną wyrzucone czy nie.

Farsa

Pewnie nie będzie referendum w tej sprawie.

Politycy kiedyś chcieli referendum prowadzić, by legitimować tą konstytucję. Jednak zasada była, że jeśli jeden kraj nie przyjmowała konstytucję, wtedy ją nie będzie. Już kiedy pierwszy kraj głosował przeciw, władze olały tą zasadę.

Jean-Claude Juncker nawet powiedział - „Jeżeli referendum w sprawie traktatu konstytucyjnego zostanie przegrane, to należy je powtarzać aż do osiągnięcia pożądanego wyniku”.

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.