Ubecy podpisują umowę z Microsoftem

Kraj | Technika

Agencją Bezpieczeństwa Wewnętrznego podpisała w piątek umowę z firmą Microsoft Corporation.

Umowa o współpracy przewiduje m.in. prowadzenie przez administrację publiczną wspólnych działań z Microsoftem w przypadku ataków wirusów czy innych zagrożeń sieci. Żadne szczegóły umowy nie zostały ujawnione.

Według koordynatora ds. służb specjalnych Zbigniewa Wassermanna, "umowa nie pociąga żadnych kosztów dla państwa, a pozwala korzystać z pomocy specjalistów firmy Microsoft przy atakach wirusów na sieć informatyczną, daje dostęp do aktualizacji zabezpieczeń oraz zapewnia udział w odpowiednich szkoleniach".

Zważywszy, że dostęp do

Zważywszy, że dostęp do aktualizacji zabezpieczeń i tak jest darmowy, a informacje o zabezpieczeniach posiadane przez specjalistów Microsoft nie wykraczają poza informacje dostępne w wyszukiwarce Google, można się zastanawiać, czy rzeczywiście warto było podpisywać specjalną umowę w tym celu. Wydaje się więc, że prawdziwe założenia umowy - której treści społeczeństwo nie będzie miało okazji poznać - dotyczą zagadnień dużo bardziej newralgicznych z punktu widzenia prywatności obywateli.

mydlenie oczu "atakami

mydlenie oczu "atakami wirusów" chyba mało kogo oszuka, założę się o dowolną stawkę że prawdziwą kwestią był dostęp do backdorów i gigantycznych ilości danych które microsoft zbiera o użytkownikach systemu, oraz dostęp do specyfikacji systemu.

zresztą żadna firma komercyjna, a już szczególnie microsoft nie udostępnia pomocy specjalistów za darmo - po to są żeby pomagać w razie problemów i żeby na tym zarabiać, tak więc albo nie chcą się przyznać jak dużo płacą, albo rząd pogroził przejściem na open source, albo w ramach "żadnych kosztów" już zupełnie uzależnili administrację od monopolisty, co podczas umowy nic nie kosztuje, bo koszta wyjdą dopiero w kolejnych latach

ABW będzie polowało na piratów ??

lub grzebało nam w komputerkach (nie mi, bo mam linuxa, więc jak coś, to najwyżej doprogramuję zabezpieczenia lub załatwię), po to, aby przekazując informacje do odpowiednich instytucji zatemperować coponiektórych : piratów, gości, którzy niespecjalnie są na rękę rządzącym, terrorystów itp.
Poza tym raczej wątpię by mieli na komputerach podłączonych do sieci internetowej windowsa, bo byłoby to kompletne debilstwo, a ABW na to nie stać, więc na nic innego by sie im ta umowa nie zdała poza tymi bacdoorami w aktualkach.

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.