UE krytykuje Google za politykę "prywatności"

Świat | Technika

Nowa polityka prywatności Google "budzi poważne wątpliwości" i mija się z postanowieniami unijnej dyrektywy o ochronie danych osobowych - stwierdził francuski regulator CNIL, który na zlecenie UE przeprowadził analizę regulaminu korzystania z usług koncernu.

Od kilku tygodni Google informuje o zmianach w polityce prywatności na stronie swojej wyszukiwarki, serwisie YouTube i poczcie internetowej Gmail. Na początku lutego UE zaapelowała do Google o opóźnienie wejścia w życie ujednoliconej polityki prywatności, by umożliwić jej zbadanie pod kątem zgodności z unijnym prawem.

W ocenie CNIL informacje na temat tego, jak Google będzie wykorzystywał dane, są trudne do zrozumienia i niejasne nawet dla specjalistów. Wstępna analiza regulaminu nie spełnia wymagań europejskiego prawa w zakresie ochrony praw osobowych. Regulator wyraził także żal, że Google nie zareagowało na prośbę Unii Europejskiej o opóźnienie aktualizacji regulaminu. Nowe zasady polityki prywatności Google wejdą w życie 1 marca.

Według nowej polityki prywatności Google będzie zbierał dane o użytkownikach i łączył informacje z różnych produktów koncernu: wyszukiwarki, map, poczty. Utworzony w ten sposób profil internauty ma poprawić wyniki wyszukiwania i ułatwić użytkownikowi przemieszczanie się między usługami Google.

No i co?

No i co w związku z tym? Google będzie musiało przykrócić łańcuch.... :D gdy pies tak podgryza spodnie nieśmiało to wiadomo, że o przysmak prosi........

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.