Ursula K. Le Guin o Wydziedziczonych

Kultura | Publicystyka | Ruch anarchistyczny

Moja powieść "Wydziedziczeni" jest historią małej planety, której mieszkańcy nazywali się Odonianami. Ich nazwa pochodzi od założycielki tego społeczeństwa, Odo, która żyła wiele pokoleń przed czasami, o których pisze w mojej książce, i dlatego nie może ona brać udziału w akcji inaczej, jak tylko w sposób pośredni, w tym sensie, że gdyby nie ona, nie byłoby "Wydziedziczonych".

Odonianizm jest formą anarchizmu. Nie w sensie bombowo-zamachowym, bo to już byłby terroryzm, niezależnie od tego, pod jak nobilitującą nazwą się ukrywa, i nie jest też skrajnie prawicowym Darwinowskim ekonomicznym leseferyzmem, ale po prostu anarchizmem takim, jaki został przedstawiony w myśli wczesno-taoistycznej, a rozwinięty przez Shelleya i Kropotkina, Goldman i Goodmana. Głównym wrogiem anarchizmu jest wszechwładza państwa, jego głównym celem moralno-praktycznym współpraca (solidarność, wzajemna pomoc). Jest to najbardziej idealistyczna i, jak dla mnie, najbardziej interesująca ze wszystkich teorii politycznych.

Ucieleśnienie jej w powieści, czego nie robił nikt przed mną, było zadaniem ciężkim i długim, które pochłonęło mnie całkowicie na wiele miesięcy.

dispossessed

Najwiekszy blad wydawcow, przynajmniej wg mnie, to nie umieszczenie po wydziedziczonych "Dnia przed rewolucja". Ale ksiazka rewelacyjna, polskie wydanie tez dobre [chociaz ja mam inna okladke, ale chyba to samo tlumaczenie].
Wspaniala ksiazka, ze ojej. :-)

i notka z tyłu książki -

i notka z tyłu książki - tego wydania co widnieje, z ta paskudną okładką - można odnieść wrażenie, że autor tego reklamowego skrótu dzieła nie czytał, a już na pewno nie zrozumiał

tak poza tym polecam gorąco książkę - odmieni wasze życie, bardziej niż trip na kwasie

Ten tekst był umieszczony

Ten tekst był umieszczony również we wstępie do polskiego wydania "Dnia przed rewolucją", z tym że tam był ciekawy błąd tłumacza - "anarchizm [...] rozwinięty przez Shelleya i Kropotkina, Goldmana i Goodmana." he he tak poza tym jedna z najlepszych książek, jakie kiedykolwiek czytałem, chociaż to co wydawca tej książki umieścił w streszczeniu wywołuje żylaki odbytu u każdego, kto ją przeczytał...

Świetna powieść:-)

Świetna powieść:-)

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.