W Sejmie dziś drugie czytanie prezydenckiego projektu ograniczającego wolność zgromadzeń

Luźna refleksja tyle, że w przypadku antyfaszystów chybiona. Antyfaszyści nie protestują przeciwko zgodzie, czy za zakazem marszu faszystów, tylko protestują przeciwko samemu marszowi - co było wielokrotnie podkreślane. O konieczności zakazania niektórych marszów mówią głównie politycy, którzy z organizacjami antyfaszystowskimi nie mają nic wspólnego.

Chodziło mi głównie o medialne utyskiwania na "zgody" rzekomo wydawane przez władze czy żądania odmowy wydania "zgody". Ale jeśli już tak rozszerzasz zagadnienie to trzeba stwierdzić, że każda próba fizycznego zablokowania przemarszu zwolenników innych poglądów jest przecież tylko bardziej bezpośrednią formą tego samego żądania. To raczej wyraz gotowości do siłowego narzucenia poglądów niż poparcie dla wolności zgromadzeń. Oczywiście zarzut ten jest prawdziwy tylko dla faktycznych fizycznych prób przeszkodzenia wrogiej manifestacji a nie w przypadku akcji symbolicznych czy pokojowych kontrmanifestacji.

Jest stanowcza różnica między próbą blokowania demonstracji za pomocą środków prawnych i policyjnych, a blokowaniem za pomocą akcji bezpośredniej (na korzyść tej drugiej).

Jaka?

Jest spora roznica miedzy neofaszystami a reszta swiata. Neofaszysci nienawidza teog co inne od nich. Reszta swiata ma spory margines tego, co jest sprzeczne z ich pogladami, a co jeszcze toleruja. Naprawde nie trzeba byc antyfaszysta, zeby byc przeciw rasizmowi, szowinizmowi, seksizmowi i reszcie ideologii nienawistnych - wystarczy byc "normalnym", po prawej, po lewej, posrodku, gdziekolwiek.

Jaruś Kaczyński sam chciał stan wojenny wprowadzać i lekarzy w kamasze brać. Ta sama prawicowa banda zamordystyczna co PO.

O ile pamiętam to nie Kaczyński tylko Dorn - a to mimo wszystko jest pewna różnica. A po drugie: lekarze to tzw. klasa średnia, jedna z wysoko postawionych grup społecznych wspierających SYSTEM.

PS.
Czyżby anarchiści bronili wyłudzaczy łapówek?

Rozumiem że w mentalności niektórych osób wszyscy lekarze to złodzieje. Życzę powodzenia w życiu prywatnym i zawodowym.

WTF????
Ostatnio zaroiło się na CIA od kretyńskich komentarzy pisanych przez ludzi pozbawionych znajomości podstawowych zasad logiki.
Antagonizujących PO i PiS tak jakby rzeczywiście anarchistom obie partie robiły jakąkolwiek różnicę.
Imputujących anarchistom różne poglądy i propagowanie pewnych rozwiązań, które zostały przez komentatora z nosa wyciągnięte.

When we can't dream any longer we die.
Emma Goldman

Może jakieś wybory idą i partie zatrudniły młode wilki w swoich wydziałach propagandy...

Jakbyś nie zauważył, to jest 2012 rok i ponad 7 mlrd homo sapiens na świecie. Struktura społeczna bardzo się zmieniła. Nie ma już klas. Konflikty dzieją się pomiędzy innymi strukturami.

Zaś rozumiem, że ty odżywiasz się powietrzem, i pracować nie musisz, dlatego nie wspierasz systemu. Wszyscy lekarze biorą łapówki, jasne. W twojej głowie. Ja akurat z życia mam inne przykłady.

I na koniec - a jak lekarz jest anarchistą? Bo ja znam dwóch, a o kilku słyszałem. I co?

W to że społeczeństwa nie dzielą się na bazie ekonomicznej, czyli klasowej, nie wierzy już większość tych, którzy ogłaszali śmierć klas w latach 90.

Nie ma klas? Takie rzeczy tylko w "Praktyce Teoretycznej"!

Ktoś kto pisze, że nie ma klas społecznych albo bezczelnie kłamie, albo jest ślepy na oba oczy, względnie jest mędrkującym ćwierćinteligentem (zwanym czasem pożytecznym idiotą).

Słuchaj. Chcesz prowadzić kampanię PiSowską albo anty-PO to idź na gazeta.pl. Tutaj jest portal anarchistyczny i my byśmy chętnie zamknęli wszystkich polityków partyjnych w klatach w ZOO żeby pokazywać ludziom dla śmiechu.

Nie mam nic przeciwko umieszczeniu ich wszystkich w ogrodzie zoologicznym, tam rzeczywiście jest ich miejsce. Czy nie dostrzegasz jednak, iż prostym efektem wypowiedzi wskazujących że Kaczyński rzekomo chciał wprowadzić stan wojenny jest głosowanie ogłupiałych ludzi na liberalną bandyterkę z PO? Serio tego nie widzisz?

Ponawiam swoje pytanie: kiedy Kaczyński chciał wprowadzić ten stan wojenny?

a sugerowanie że PO chce wprowadzić stan wojenny jest napędzaniem wyborców neoliberalnej bandyterce z PiS z Gilowską na czele. Już naobcinali podatku bogatym dość w sojuszu z PO. Lech Kaczyński przegłosował też antylokatorskie zmiany ustawowe. Ta sama złodziejska banda, co PO i cała reszta. Głosowanie na nich oznacza braki w samodzielnym rozumowaniu, że pozwolę sobie sparafrazować pewną stronę.

Za wypowiedź Dorna Kaczyński odpowiadał jako premier, bo to był członek jego rządu i partii. Warto jeszcze przypomnieć jak Kaczyński kazał zagłuszać telefony protestującym przed jego kancelarią pielęgniarkom w miasteczku namiotowym. I jak to nazwać inaczej jak nie wprowadzenie stanu wyjątkowego? Może wielu tego nie pamięta, ale my pamiętamy wszystko.

Dodajmy do tego areszty wydobywcze, przyznanie nowych uprawnień kolejnym służbom (CBA, SWW, SKW), oraz sporo ustaw represjonujących, także przestępstwa bez ofiar (posiadanie proszków).

Może wielu tego nie pamięta, ale my pamiętamy wszystko.

A kiedyś nadejdzie czas zapłaty.

Poważnie? Eksperyment myślowy....

Wyobraźmy sobie, że pod koniec lat siedemdziesiątych władze PRL-u ugadują sie z MKOL-em i zdobywają "prawo" do organizacji olimpiady. Rusza propaganda podkreślająca wyjątkowość imprezy, każdy ruch przeciwko władzy nagłaśniany jest jako sabotaż przeciwko idei olimpijskiej i wielkiemu wydarzeniu sportowemu....

ten "eksperyment myślowy" ma być usprawiedliwieniem władzy czy jak ......?

Której władzy? Tej obecnej czy z lat siedemdziesiątych?

:-D

Myślę, że to raczej krytyka społeczeństwa.

każda władza skórwia tak samo! ! !

http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=JtZJWx7do_Q#!

Śmierć gen. Petelickiego zmusiła mnie do zabrania głosu.
W związku z tym oświadczam, że jestem zdrowy, nie mam żadnych kłopotów natury osobistej lub finansowej i nie zamierzam popełniać samobójstwa.

Romuald Szeremietiew
18.06.2012

http://www.youtube.com/watch?v=bBXGk_tBpmE