Walka pracowników wciąż nie wygasa w “porewolucyjnym” Egipcie
Na początku kwietnia, pracownicy przemysłu włókienniczego w Menoufii, na północ od Kairu, wznowili strajk, z powodu niewywiązania się dyrekcji z obietnic. Jednym z żądań było przywrócenie do pracy zwolnionych pracowników, co nie zostało zrealizowane. Pracownicy oskarżyli dyrekcję o próbę zmuszania ich do podpisania rezygnacji z pracy, w zamian za przywrócenie ich kolegów. Zarząd wezwał armię, by zapobiec okupacji fabryki, która ma zostać zlikwidowana.
W Assiut, pracownicy fabryki włókienniczej odmówili przekazania obiektu nowemu inwestorowi. Począwszy od 11 kwietnia, pracownicy w 14 elektrowniach rozpoczęli strajk, domagając się usunięcia ministrów odpowiedzialnych za korupcję. Jednak rzecznik ministerstwa energetyki wypiera się, że strajki mają miejsce. Ministerstwo energetyki jest jednym z niewielu, gdzie nie doszło jeszcze do czystek skorumpowanych urzędników.
Protestują również pracownicy Kanału Sueskiego, pracownicy przepompowni gazu, poborcy podatkowi, nauczyciele i studenci.
Za: Libcom