Walmart: Dziki Strajk na Florydzie
Pracownicy sklepu WalMart w Hialeah Gardens na Florydzie wyszli z pracy w poniedziałek. 200 osób - prawie wszyscy pracownicy sklepu - zorganizowało pikietę pod sklepem. Akcja ta nie była kierowana przez żaden związek zawodowy - pracownicy po prostu mieli dość.
Protesty te były spowodowane wymaganiami prawcodawców, żeby pracownicy byli dostępni na zmiany i skróceniem czasu pracy i pensji. Prawie wszyscy kierownicy działów także poparli akcję pracowników i po prostu wyszli z pracy.
Wiadomo, że WalMart chce zlikwidować pracę na pełny etat na tyle, na ile to jest możliwe. Teraz 20% pracowników pracuje nie na pełnym etacie, ale chcą szybko zwiększyć ten odsetek do 40%.
Dlaczego pracownicy WalMartu są tak słabo uzwiązkowieni? Rok temu, kiedy pracownicy w jednym ze sklepów sieci w Kanadzie próbowali założyć związek, sklep po prostu został zamknięty.