Wilno: W obronie Kantorczyka
W stolicy Litwy odbyła się dziś pikieta solidarnościowa pod ambasadą Polski w Wilnie ze zwolnionym działaczem Ogólnopolskiego Związku Zawodowego „Inicjatywa Pracownicza”, Bartoszem Kantorczykiem.
Aktywiści wspięli się na drzewa i przywiązali do nich dziesięciometrowej szerokości dwujęzyczny transparent „Solidarni z Kantorczykiem” naprzeciwko ambasady polskiej. Działacz związany z portalem anarchija.lt przedstawił sytuację Kantorczyka oraz polskich związków zawodowych. Działacz polskiej Organizacji Młodzieżowej Nowej Lewicy przeczytał list protestacyjny w dwuch językach, który później aktywiści dostarczyli z podpisami przedstawicielowi ambasady. W liście aktywiści domagali się przywrócenia Bartka Kantorczyka do pracy.
Po niedługim czasie od rozpoczęcia pikiety zjawiła się na miejsce policja wezwana przez ambasadę. Policjanci bezprawnie spisali wszystkich uczestników pikietę uznając to za „nielegalne zgromadzenie”. Po wylegitymowaniu wszystkich działaczy, policjanci spisali nawet dziennikarza.
Roland Butrimas