Coraz większej liczbie wrocławian nie wystarcza pieniędzy, by przeżyć miesiąc

Kraj | Ubóstwo

Coraz większej liczbie wrocławian nie wystarcza pieniędzy, by przeżyć miesiąc. Coraz więcej emerytów i rencistów przychodzi na obiady do kuchni charytatywnej, prowadzonej przez ojców franciszkanów z parafii przy al. Kasprowicza. - Kiedyś była to rzadkość, a teraz z nich składa się trzecia część kolejki - opowiada brat Rafał Gorzołka, dyrektor kuchni u franciszkanów. Codziennie wydaje się tam od 450 do 500 posiłków.

72-letnia pani Krystyna (nie chce podawać nazwiska, bo się wstydzi) przyszła tam w czwartek po fasolową. Przyprowadziła 5-letniego wnuczka. Po 36 latach pracy w kuchni w komisariacie milicji przy ul. Księcia Witolda ma pod koniec miesiąca 764 zł emerytury. - Czekam dwudziestego każdego miesiąca jak zbawienia - opowiada.

Więcej informacji:
http://www.gazetawroclawska.pl/stronaglowna/329559,wroc-aw-g-odni-na-eme...

Będzie jeszcze większy

Będzie jeszcze większy hardcore jak tylko na emerytury zacznie przechodzić "pokolenie OFE". No , ale w końcu emeryci są z punktu widzenia pracodawców zupełnie zbędni , więc po co ich utrzymywać?

bieda

mi całą wypłatę pożera wynajm, za pieniądzę żony płacimy rachunki i żremy, a przed wypłatą, standardowo chleb z masłem... żal ....

nie chwal się

że masz masło przed wypłatą... burżuj... ;-)

No bo to chyba

No bo to chyba ogólnie tak wygląda
Mi w "elitarnej" Warszawie kilka dni przed pierwszym
zostawało w portfelu 10 zeta ,albo dzwoniłem do matki żeby mi na chleb przysłała bo robię karierę w stolicy , a ja miałem takie marzenia
hehehehehe

Najśmieszniejsze jest to,

Najśmieszniejsze jest to, że w wyborach ci którzy ledwie żyją za te nędzne grosze i tak głosują na PO czy PiS... To prawie tak jakby kury wybierały sobie rzeźnika...

Niekoniecznie. Pamiętajmy

Niekoniecznie. Pamiętajmy jaka jest frekwencja w wyborach-maksymalnie koło połowy. Do tego dolicz dzieci, które mają tak samo źle, a do wyborców zaliczane nie są. Jasne, pewna grupa z tych ludzi głosuje na te partie, ale jednak duża część-nie.

Jaka znowu bieda...???

"72-letnia pani Krystyna (nie chce podawać nazwiska, bo się wstydzi) przyszła tam w czwartek po fasolową. Przyprowadziła 5-letniego wnuczka. Po 36 latach pracy w kuchni w komisariacie milicji przy ul. Księcia Witolda ma pod koniec miesiąca 764 zł emerytury. - Czekam dwudziestego każdego miesiąca jak zbawienia - opowiada."

Spoko ja mam 25 lat i pracuje już 8 lat we wrocku i po raz pierwszy w tym roku mam problemy żeby zamknąć miesiąc na zero :( mamy 7.11.2010 a ja mam do końca tego miesiąca 200 zł.
Już siebie widzę za dwa tygodnie buhahahahahahahaha DNO! I niech mi ktoś powie kurwa dlaczego ja...?
To go śmiechem zabije !

Chyba nie zrozumiałeś

Tej pani pod koniec miesiąca wypłacają 764 złote emerytury (są takie jakby ktoś nie wiedział) i to są całe pieniądze jakie ma na cały miesiąc. Policz ile jej zostanie jak zapłaci czynsz, prąd gaz i inne rzeczy...

spoko - wspolczuje -

spoko - wspolczuje - walczcie ze zlodziejami co kradna wam pieniadze jako podatek a nie wyimaginowani faszysci.

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.