Wybrzeże Kości Słoniowej - policja strzela do protestujących
Trzy osoby zginęły a dziesiątki zostalo ranionych gdy policja otworzyła ogień do demonstrantów w mieście Ganoa 200 kilometrów na północ od Abidżanu, stolicy Wybrzeża Kości Słoniowej. Była to jedna z wielu demonstracji, które wybuchły w kraju po tym jak tamtejszy prezydent Laurent Gbagbo, który przedłuża swoją kadencję już o 5 lat rozwiązał rząd i komisję wyborczą.
Krok prezydenta ma prawdopodobnie na celu nie dopuszczenie do wyborów, które mogłyby w końcu odsunąć go od władzy. Wcześniej przeforsował on prawo, które pozbawia prawa głosu blisko 1/4 populacji kraju, czyli osoby pochodzeniu imigranckim. Północ kraju gdzie mieszka większość potomków imigrantów (głównie z Burkiny Faso) jest znacznie biedniejsza, a wladze ze stolicy często poslugują się wobec jej mieszkańców rasistowską retoryką. Urzędujący prezydent nie cieszy się tam popularnością. Kandydat z północy zostal wykluczony z elekcji w 2000 roku właśnie ze względu na pochodzenie. Dlatego też północ własnie była bastionem rebeliantów przez cały okres minionej wojny domowej.
Rozwiązany przez Gbagbo rząd był efektem kompromisu pomiędzy nim a rebeliantami z północy, którzy próbowali go obalić w 2002 roku co zapoczątkowało wojnę zakończoną w 2007 roku wejściem do rządu ostatniego z komendantów partyzantki. Rozwiązanie rządu jest zatem atakiem na konsensus pomiędzy wladzą a ludnością pochodzenia imigranckiego.