Wzrost wynagrodzenia to fikcja
Jak wynika z danych GUS, które opublikowała "Gazeta Wyborcza", w grudniu 2011 r. średnia pensja w Polsce była o 4,4% wyższa niż rok wcześniej, ale inflacja w tym samym czasie wyniosła 4,6%. To z kolei oznacza, że realne pensje w kraju spadły.
Są takie miejsca w kraju, w których pensje spadają od dłuższego czasu. Np. w województwie świętokrzyskim było tak i w pierwszym, i w drugim, i w trzecim kwartale 2011 r. W woj. zachodniopomorskim podobnie. Nieco lepiej - pensje realnie kurczyły się tylko przez dwa kwartały - w woj. podlaskim, warmińsko-mazurskim i dolnośląskim.
Dane o płacach pochodzą z tzw. sektora przedsiębiorstw. Dotyczą 5,5 mln osób pracujących w przemyśle, budownictwie, usługach. Tej comiesięcznej statystyce umykają zarówno firmy zatrudniające do dziewięciu osób, jak i budżetówka oraz sektor finansowy. Kwartalnych danych dla całej gospodarki GUS jeszcze nie podał, ale tam tendencje są podobne.
(bezrobocie.org.pl)