Zabawy posłów za nasze pieniądze
Komisja Ochrony Środowiska, na czela z posłanką Samoobrony, Sandrą Lewandowską, udała się do Sławska w Lubuskiem, aby dyskutować o problemach ekologicznych gminy Sława. Problemy ekologiczne gminy nie popsuły im jednak dobrej zabawy, posłowie odbyli jedynie krótką wizytę w urzędzie miejskim i miejscowej oczyszczalni ścieków. Później posłowie korzystali z miejscowych atrakcji, pływali statkiem po jeziorze, udali się na przejażdżkę konnymi bryczkami (koszt około 600zł). Parlamentarzyści zatrzymali się w ośrodku Słoneczko w Sławsku, gdzie dwuosobowy pokój kosztuje 180 zł za dobę, gdzie mieli do dyspozycji dyspozycji restaurację, bar, saunę, jacuzzi i sprzęt sportowy. Na pytanie dziennikarza o wyniki posiedzenia, poseł SLD, Jan Szwarc odpowiedział: No, proszę pana, pan wie, jak to jest.