Założyciel WikiLeaks obawia się o swoje życie
Australijczyk Julian Assange, założyciel WikiLeaks boi się o swoje życie w związku planowanym opublikowaniem wideo z ataku lotniczego USA w Afganistanie. Wcześniej, WikiLeaks opublikowało film, w którym widać masakrę cywilów przez amerykański helikopter. Ta publikacja doprowadziła do szału urzędników w Pentagonie i spowodowała, jak podaje ABC News, że Assange zaczął się ukrywać.
Pewien czas temu, Assange powiedział w wywiadzie dla BBC: „Nigdy nie odmówiliśmy publikacji tajemnicy wojskowej. Jesteśmy organizacją międzynarodową. Nie stajemy po którejkolwiek ze stron w wojnach.”
Daniel Ellsberg, który ujawnił dekumentu Pentagonu w latach 1970'tych, które wskazywały na obłudę rządu w sprawie wojny w Wietnamie, powiedział stacji ABC, że Assange ma rację, że się ukrywa: „On nie może się czuć bezpieczny, gdziekolwiek by nie był. W końcu po raz pierwszy w demokratycznym kraju prezydent otwarcie powiedział, że ma prawo korzystać ze służb specjalnych w tajnych operacjach na całym świecie przeciwko komukolwiek, kogo uzna za związanego z terrorystami.”.
Agenci Pentagonu poszukują Juliana Assange w związku z nową partią tajnych dokumentów Departamentu Stanu, które mają rzucać nowe światło na współpracę rządu USA z władzami krajów na Bliskim Wschodzie. Dokumenty zostały przekazane WikiLeaks przez 22-letniego oficera wywiadu, Bradleya Manninga, który jest teraz internowany w Kuwejcie.
Assange zszedł do podziemia i odwołał m.in. swój udział w konferencji reporterów śledczych w Las Vegas. Od dawna nie mieszkał na stałe w jednym miejscu.
W WikiLeaks pracuje 5 osób na stałe, a dorywczo współpracuje około 800 wolontariuszy.