Zamykane placówki w Warszawie i Szczecinie
Na warszawskiej Pradze i w Zachodniopomorskiem zamykane są placówki pocztowe. Do strajku listonoszy przyłączają się pozostali pracownicy urzędów pocztowych: kasjerzy, ekspedytorzy i inni. Placówki nie wpuszczają klientów. Pocztowcy w Warszawie nie nadążają z wydawaniem listów i paczek. Nie pracuje też część urzędów pocztowych w Zachodniopomorskiem. W Szczecinie zamknięto 23 placówki. Do strajku przyłączyli się tam kasjerzy oraz pracownicy ekspedycji, odpowiedzialni za segregację listów. W niektórych urzędach można odebrać jedynie rentę, emeryturę lub zasiłek. Jutro może dojść w regionie do strajku generalnego.
Protestującym listonoszom zaproponowano 100 zł podwyżki. Pocztowcy oczekują podniesienia pensji do 1500 złotych.
Rozmowy strajkujących pocztowców z dyrekcją Poczty Polskiej nadal trwają. Związkowcy grożą, że jeśli kierownictwo nie pójdzie na ustępstwa, to dojdzie do strajku generalnego w całym kraju.
[Katarzyna Staszewska, RMF FM, PAP]