Zwierzyniec: Muzeum zamiast browaru?

W ostatnim czasie zarząd firmy ''Perła' głośno mówił o pomyśle utworzenia w Zwierzyńcu muzeum browarnictwa i mini browaru restauracyjnego, a co za tym idzie ograniczeniu produkcji.

- Produkcja musi być, a zarząd zapomniał co jest w umowie - tak wojewoda lubelska Genowefa Tokarska skomentowała plany spółki,

Zwierzyniecki browar od wielu miesięcy nie produkuje piwa. Pod koniec ub. roku zwolniono 2/3 załogi. Zdaniem posła Sławomira Zawiślaka, częściową winę za to ponosi starosta zamojski, który ze spółką „Perła” Browary Lubelskie SA negocjował umowę dzierżawy.

W tym tygodniu zarząd po raz kolejny spotka się z pracownikami zwierzynieckiego Browaru. Załoga chce, aby zwolnieni dotąd pracownicy odzyskali swoje stanowiska. Domagają się też, by produkcja piwa w Browarze była prowadzona na poprzednim - wysokim poziomie, co dawałoby gwarancję zatrudnienia.

Dzierżawą browaru w Zwierzyńcu obecnie zajmie się Najwyższa Izba Kontroli. Do dziś ani posłowi, ani dziennikarzom nie udało się dotrzeć do zapisów umowy dzierżawy browaru, jaką w imieniu Skarbu Państwa zawarł z Perłą starosta zamojski. Starosta Powiatu Zamojskiego nie chce ujawnić treści umowy zasłaniając się tajemnicą handlową.