Zwolnienia we wrocławskim Whirlpoolu

Kraj | Zwolnienia

W przyszłym tygodniu 300 pracownikom wrocławskiej fabryki Whirlpool nie zostaną przedłużone umowy tymczasowe, co oznacza ich zwolnienie. Według zakładowej "Solidarności" w ten sposób, na przedłużanych wciąż umowach tymczasowych, niektórzy pracowali nawet po kilka lat. Związek twierdzi, że wynegocjował jedynie nie zwalnianie ludzi z najdłuższym stażem pracy.

Niestety zwalniani pracownicy są podwójnie poszkodowani, bowiem nie dość, że zostali o tym fakcie poinformowali na tydzień przed faktem, to jeszcze jako pracownicy na umowach śmieciowych nie są chronieni przez Kodeks Pracy, ani tym bardziej przez zakładowy związek zawodowy.

Fabryka tłumaczy, że zmniejszył się popyt na urządzenia AGD w całej Europie i to jest powodem zwolnień.

Jeden z komentatorów przytacza pewne interesujące fakty z działalności fabryki. Twierdzi on, że magazyny są zawalone sprzętem AGD, bo nie ma zbytu, a jesienią wprowadzono dodatkową, trzecią zmianę, czyli zmianę nocną. W mniej więcej tym samym czasie podniesiono dzienną normą produkcyjną dwukrotnie.

W tym kontekście słowa z zeszłego czwartku wypowiedziane przez prezydenta Wrocławia, Rafała Dutkiewicza chwalącego się danymi Eurostatu, wywołują jeszcze większy niesmak: "Rozwinęła się u nas dobra gospodarka, odporna na dekoniunkturę i na utratę miejsc pracy".

Gazeta Wrocławska

gowno prawda

Taki pracownik tez ma prawo sie zrzeszac w zwiazki. W innym wypadku jest to dyskryminacja ze wzgledu na przynaleznaosc
http://www.solidarnosc.org.pl/uploads/oryginal/5/4/ecba1_wolnosc_zwiazko...

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.